Ministerstwo Energii zwolni z akcyzy auta elektryczne?
Za kilka tygodni rząd ma zdecydować czy zlikwidować akcyzę na auta elektryczne. Tak zapowiada wiceminister energii Michał Kurtyka. Dziś rozpoczęła się budowa pierwszej ogólnopolskiej sieci szybkiego ładowania aut elektrycznych.
2016-12-06, 14:55
Posłuchaj
Docelowo ma powstać 75 punktów całym kraju, a "tankowanie" prądu potrwa jedynie 30 minut. W samo południe pierwszą stację otwarto na parkingu w jednej z warszawskich galerii handlowych.
Obecny podczas uroczystości wiceminister energii Michał Kurtyka przekonywał, że wkrótce popularność aut elektrycznych może wzrosnąć także dzięki zachętom podatkowym ze strony rządu. - Już zaproponowaliśmy dosyć kompleksowy zestaw działań podatkowych, w tym m.in. likwidację akcyzy na auta elektryczne. W tym momencie jesteśmy na etapie prac nad tym programem. Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach zostanie on sfinalizowany na poziomie rządu - deklaruje wiceminister.
Michał Kurtyka dodaje, że jedną z propozycji jest również zniesienie podatku VAT od takich aut. Minister zaznacza, że w tym wypadku decyzje zapadają na szczeblu unijnym. Kurtyka zwraca uwagę, że w tym momencie jest jeszcze dość ograniczony wybór modeli aut elektrycznych. Na razie - jak wynika z opracowania resortu energii - cena elektrycznego samochodu w Polsce jest dużo wyższa niż auta o napędzie tradycyjnym - waha się od 80 do 220 tysięcy złotych.
Koszt jednego ładowania w nowych szybkich stacjach ma wynieść około 8 złotych. Realizacja projektu, który finansowany jest przy wsparciu funduszy europejskich, potrwa dwa lata. Po ukończeniu instalacji, sieć tworzona przez Greenway połączy Polskę z istniejącymi szlakami ładowania pojazdów elektrycznych w całej Europie.
abo