Sony, Sanyo i Panasonic ukarane za zmowę ws. baterii. Samsung nie zapłaci, bo doniósł
Komisja Europejska nałożyła w poniedziałek 166 mln euro kary na japońskich producentów elektroniki: Sony, Sanyo i Panasonic, uznanych za winnych windowania cen baterii do ładowania. Kary uniknął Samsung, który też wziął udział w zmowie, ale doniósł o niej KE.
2016-12-12, 19:30
KE, która pilnuje konkurencji na jednolitym unijnym rynku, ustaliła, że w latach 2004-2007 te cztery firmy kontaktowały się ze sobą w celu uniknięcia agresywnej konkurencji na rynku akumulatorów litowo-jonowych. Są one wykorzystywane powszechnie w smartfonach, laptopach, aparatach fotograficznych i innych urządzeniach elektronicznych codziennego użytku.
Producenci „dogadali się” ws. cen baterii
KE podała, że producenci uzgodnili podwyżkę cen baterii, a także wymieniali się ważnymi informacjami, takimi jak swoje plany sprzedażowe i cenowe.
Karę zapłacą Sony, Sanyo, Panasonic
Wszystkie cztery firmy przyznały się do udziału w zmowie. Sony ma zapłacić 29,8 mln euro grzywny, Panasonic 38,9 mln euro, zaś Sanyo (przejęte przez Panasonica w 2009 roku) 97,1 mln euro.
Samsung nie zapłaci kary bo doniósł do KE
Kara dla Samsunga została obliczona na 57,7 mln euro, ale południowokoreańska firma jej nie zapłaci, bowiem to ona poinformowała o nielegalnym procederze Komisję Europejską.
"Przyjęta dziś decyzja ma na celu ukaranie czterech producentów baterii do ładowania, których zmowa miała wpływ na ceny pewnej liczby towarów sprzedanych europejskim konsumentom" - oświadczyła w komunikacie unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.
PAP, jk
REKLAMA