Bezrobotni dostaną większy zasiłek

W tym roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska będzie wnioskowała o podwyższenie zasiłku dla osób bezrobotnych do kwoty połowy minimalnego wynagrodzenia - tak zapowiedziała premier Beata Szydło.

2017-01-23, 10:40

Bezrobotni dostaną większy zasiłek
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O wyższych zasiłkach dla bezrobotnych w audycji Po pierwsze ekonomia radiowej Jedynki (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

To bardzo dobra wiadomość dla bezrobotnych, bo dziś zasiłki przyznawane dla nich są bardzo niskie.

- Przez bardzo wiele lat były podwyższane jedynie o inflację, która w ostatnich latach była bardzo niska. Zatem ich siła nabywcza w stosunku do średniego wynagrodzenia, w szczególności minimalnego wynagrodzenia bardzo w ostatniej dekadzie zmalała. Polska wydaje na zasiłki dla bezrobotnych stosunkowo niewiele w stosunku do innych krajów unijnych, czy krajów OECD. Zasiłki dla bezrobotnych w Polsce obecnie wynoszą około 850 zł, to jest podstawa przez pierwsze 3 miesiące, następnie są obniżane do około 650 zł. Jednak w Polsce relatywnie mało osób ma prawo do zasiłku dla bezrobotnych, bo 14-16 proc. zarejestrowanych  - mówi dr Iga Magda ze Szkoły Głównej Handlowej, wiceprezes Instytutu Badań Strukturalnych.

Związkowcy popierają pomysł  

Zapowiedź podwyższenia zasiłku dla bezrobotnych do połowy minimalnego wynagrodzenia cieszy związkowców. Jak mówi Bogdan Grzybowski, dyrektor wydziału polityki społecznej OPZZ - Porozumienie od lat postulowało o zmiany w tym kierunku.

- Cieszy nas to bardzo, tym bardziej, że OPZZ ma to wpisane w swój program. Dwukrotnie występowaliśmy do poprzedniej ekipy rządowej o podniesienie zasiłku. Niestety odpowiedziano nam, że jest to nie możliwe. Trudno utrzymać się za 831 zł brutto, gdy minimum socjalne jest na poziomie 1050 zł – wyjaśnia rozmówca.

REKLAMA

Czy stać nas na podwyżki?

Wysokość zasiłków dla bezrobotnych w Polsce należy do najniższych w Unii Europejskiej. Zdaniem Bogdana Grzybowskiego są pieniądze na to aby sytuacje bezrobotnych w Polsce poprawić.

- Część środków na koncie Funduszu Pracy jest zamrożone, na koniec roku stan funduszu będzie wynosił około 4,5 mld zł. Propozycja minister Rafalskiej spowoduje uszczuplenie tych odłożonych pieniędzy o 1,3 mld zł, na koncie Funduszu pozostanie 3,3 mld zł niewykorzystanych środków. Zatem stać nas na to, żebyśmy podnieśli zasiłki dla bezrobotnych – przekonuje.

Kij ma dwa końce

Jednak za taką podwyżką zasiłków powinna pójść też jeszcze silniejsza presja na aktywizację osób bezrobotnych - na szybkie znajdowanie im pracy - dodaje dr Iga Magda.

- Badania pokazują wyraźnie, im bardziej hojny system zasiłków dla bezrobotnych, tym więcej potrzeba wysiłku wkładanego w aktywną politykę rynku pracy, by przeciwważyć negatywne efekty dla bezrobotnych, chodzi przede wszystkim o zniechęcenie do poszukiwania pracy dla osób o niskich wynagrodzeniach – dodaje.

REKLAMA

Resort rodziny, pracy i polityki społecznej zapowiada też reformę w urzędach pracy - chodzi właśnie o lepsze wykorzystywanie pieniędzy przeznaczonych na pomoc bezrobotnym. Reforma miałaby wejść w życie w przyszłym roku.

Justyna Golonko, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej