KE poprawia zasady wynagradzania naukowców w programie Horyzont 2020
Komisja Europejska poprawiła w poniedziałek zasady wynagradzania naukowców, pracujących nad projektami z programu Horyzont 2020 - poinformował unijny komisarz ds. badań Carlos Moedas. Na zmianach mogą skorzystać m.in. naukowcy z Polski.
2017-02-27, 14:23
Horyzont 2020 to program finansowania badań naukowych i innowacji w UE. Jego budżet w latach 2014-2020 wynosi prawie 80 mld euro.
Według Moedasa ogłoszone w poniedziałek zmiany mają zapewnić, że badacze uczestniczący w projektach finansowanych z unijnego programu otrzymają co najmniej takie samo wynagrodzenie, jakie otrzymują w przypadku projektów finansowanych przez krajowe programy wsparcia badań naukowych i innowacji oraz będą mogli uzyskać dodatkową premię w wysokości do 8 tys. euro rocznie.
- Mamy nadzieję, że uda się rozwiązać problem, który pojawił się w niektórych krajach, jak Rumunia czy Polska, w wyniku wprowadzonych w 2014 roku zasad dotyczących wynagradzania naukowców uczestniczących w programie Horyzont 2020 - powiedział Moedas na spotkaniu z grupą dziennikarzy, w tym PAP.
Jak tłumaczył, częścią grantów, przyznawanych na projekty jest wynagrodzenie dla naukowców, a jego wysokość ustalana jest na podstawie pensji podstawowej w instytucjach publicznych. Do tego można przyznać wynagrodzenie dodatkowe maksymalnie do wysokości 8 tys. euro rocznie.
Różne stawki wynagrodzenia
- Ale ponieważ pensja podstawowa w instytucjach publicznych w niektórych krajach jest bardzo niska, często najlepsi naukowcy, nawet uwzględniając premię, pracując nad projektem w ramach Horyzontu 2020 dostawaliby wynagrodzenie niższe, niż mogliby otrzymać przy programach finansowanych ze środków krajowych. To nie było sprawiedliwe. Istniało ryzyko, że naukowcy z tych krajów nie będą starali się o środki z Horyzontu 2020 - przyznał Moedas.
Według szacunków KE wynagrodzenie przy projektach z Horyzontu 2020 było nawet o ok. 20-30 procent niższe niż przy projektach, finansowanych ze środków krajowych.
Już w 2015 roku problem zasygnalizowały KE władze Rumunii i Polski. Ówczesna polska minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska napisała do Moedasa list w tej sprawie, przekazując wspólne stanowisko krajów regionu.
Nowe zasady, które mają skorygować te różnice w wynagrodzeniach, będą obowiązywać z mocą wsteczną. Według Moedasa ich wprowadzenie nie oznacza jednak zwiększenia budżetu samego programu.
abo
REKLAMA