Robert Gwiazdowski: ustawa aptekarska w interesie lobby
Regulowanie i obwarowywanie restrykcjami rynku aptekarskiego leży w interesie właścicieli dużych sieci aptekarskich i producentów leków - uważa ekspert Centrum imienia Adama Smitha Robert Gwiazdowski. W wywiadzie udzielonym "Pulsowi Biznesu" krytykuje on projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, które w tym tygodniu wchodzi pod sejmową dyskusję.
2017-04-05, 07:37
Projekt zakłada, że aptekę będzie mógł prowadzić wyłącznie farmaceuta, który będzie właścicielem maksymalnie czterech placówek, a jedna apteka będzie przypadać na 3 tysiące osób. Pomiędzy poszczególnymi punktami miałaby być zachowana odległość co najmniej 500 metrów.
Zdaniem Roberta Gwiazdowskiego, proponowane zmiany ubezwłasnowolnią właścicieli aptek, a one same stracą wartość.
- Istniejących aptek nie będzie można sprzedać, co oznacza, że stracą one swoją wartość. W efekcie banki będą musiały zrewidować wartość zastawu, a to może oznaczać wypowiedzenie umów kredytowych - argumentuje ekspert. Przypomina też, że resort zdrowia planuje również ograniczyć dostęp do suplementów diety, zmienia zasady refundacji leków, planuje cyfryzację systemu sprzedaży leków i już wprowadził zapisy uniemożliwiające obniżanie cen leków refundowanych. Jego zdaniem, wszystkie te regulacje pozbawiają aptekarzy możliwości reagowania na zapotrzebowania rynku.
- Jeśli ta ustawa przejdzie, to sektor dystrybucji farmaceutyków będzie musiał się liczyć z ogromnymi stratami - przestrzega Robert Gwiazdowski.
REKLAMA
IAR, awi
REKLAMA