W Sejmie o rządowym projekcie ws. GMO

Projekt zakłada, iż resort środowiska będzie prowadzić rejestr upraw GMO, by nie można było ich uprawiać w kraju. Wyjątkiem mają być specjalne strefy, które utworzyć będzie można po uzyskaniu szeregu zezwoleń. Między innymi resortu rolnictwa, środowiska, władz gminnych czy właścicieli okolicznych nieruchomości - wylicza przewodniczący podkomisji Jan Duda z PiS: - Prowadzenie upraw byłoby możliwe tylko w przypadku otrzymania zgód. To nie jest tak, że takie strefy są tworzone i tam będzie można uprawiać. Trzeba zwrócić się do resortu środowiska wraz z kompletem zgód i tam dopiero jest decyzja - wskazuje poseł.

Projekt negatywnie ocenia reszta ugrupowań w parlamencie. Szef komisji rolnictwa Jarosław Sachajko z Kukiz’15 chce, by w Polsce całkowicie zakazano uprawiania roślin zmodyfikowanych genetycznie. Wskazuje, że dziś występują one na przykład w paszach dla zwierząt: GMO jest nam niepotrzebne. Jest też niezdrowe, co wykazuje duża część literatury naukowej. Z tego względu będę optował, aby wykluczyć z projektu zapis o jakiejkolwiek możliwości prowadzenia takich upraw - zapowiedział Sachajko.
O wprowadzeniu rejestru upraw GMO mówił w swoim orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny. Projekt ma dostosować stan prawny do tych zaleceń.

abo