Elektryczne autobusy to zysk, czy dodatkowy koszt?
Polskie miasta coraz chętniej przesiadają się na niskoemisyjny transport publiczny. Inwestują w nowe autobusy elektryczne i nowe linie tramwajowe.
2017-08-17, 12:58
Posłuchaj
I choć jak mówi dr Maciej Sokołowski z Instytutu Analiz, Badań i Certyfikacji - taki transport to wciąż pewnego rodzaju nowość - to jednak jest to trend światowy i Polska się także w ten nowy trend wpisuje, coraz większa liczba samorządowców kupuje pojazdy o napędzie elektrycznym.
- Na razie są to większe samorządy, które zarządzają taborem miejskim. Zmiany dotyczą zakupu taboru elektrycznego i przebudowy istniejącej infrastruktury. Ważnym czynnikiem jest fakt, że te zmiany pozwalają działać na rzecz czystego powietrza, a to ważny aspekt w dyskusji o smogu. Tego typu pojazdy nie zanieczyszczają powietrza, są przyjazne dla środowiska – wyjaśnia.
Elektryczne autobusy są nadal drogie, ale…
Ale niestety ze względu na to, że ich produkcja wciąż nie jest masowa mają bardzo wysoką cenę - są nawet dwukrotnie droższe od zwykłych autobusów - jednak jak mówi Adrian Furgalski z zespołu doradców TOR taki zakup w dłuższej perspektywie będzie się miastom opłacał.
- Bardzo się opłaca, koszty użytkowania są znacznie niższe. W zależności od modelu i stopnia wykorzystania roczna oszczędność z tytułu użytkowania autobusu hybrydowego lub elektrycznego to jest od 1/3 do połowy kosztów autobusu spalinowego. Mówimy również o korkach, mówimy o zgonach w Polsce z tytułu zanieczyszczenia powietrza, to jest prawie 50 tys. osób rocznie, to są również straty dla gospodarki. Zatem nie tylko koszty użytkowania samego autobusu, ale również koszty w szerszym aspekcie są istotne – przekonuje gość.
REKLAMA
Styczeń tego roku był szczególnie dokuczliwy w kwestii smogu. Niestety fatalny wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie mieszkańców potwierdzają statystyki. GUS opublikował dane wskazujące na wzrost liczby zgonów w Polsce. Najgorszym miesiącem był styczeń, w którym zmarło ponad 44 tysiące ludzi, czyli o 11 tysięcy więcej niż w 2016.
Miliardy euro z UE
Dodatkowo na zakup elektrycznych autobusów samorządy mogą liczyć na duże wsparcie unijne.
- Jest program wspierania polskich producentów i miast w zakupie tych pojazdów i na to jest sporo pieniędzy. Z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko mamy ponad 2,3 mld euro. W regionalnych programach jest 1,5 mld euro – wylicza.
Rząd również dołoży
A już we wrześniu do wykorzystania będą nowe środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej między innymi na zakup nowych autobusów elektrycznych czy budowę stacji ładowania pojazdów publicznego transportu zbiorowego.
REKLAMA
- Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje przeznaczyć 200 mln zł na dotacje i pożyczki dla jednostek samorządu terytorialnego na zakup i budowę infrastruktury służącej tworzenia transportu elektrycznego – mówi.
Według planów resortu rozwoju do 2021 roku po polskich drogach ma jeździć około tysiąca elektrycznych autobusów i zdaniem ekspertów to są realne założenia. Obecnie pojazdy wykorzystujące napęd elektryczny kursują po ulicach m.in. Inowrocławia, Warszawy, Krakowa, Lublina i Jaworzna.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA