Pallad mocno drożeje. Co z cenami aut?

Ceny palladu wykorzystywanego przede wszystkim w przemyśle motoryzacyjnym i elektronicznym są najwyższe od 16 lat. Pallad jest w tym roku najszybciej drożejącym metalem szlachetnym.

2017-08-29, 08:09

Pallad mocno drożeje. Co z cenami aut?
W samochodzie mamy zaledwie kilka gramów palladu. Foto: Mikbiz/ shutterstock

Posłuchaj

O tym jak pallad wpływa na ceny samochodów w audycji "Po pierwsze ekonomia" radiowej Jedynki (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

- W tym roku drożeją wszystkie metale przemysłowe i szlachetne. Wyróżnia się pallad, którego ceny w tym roku poszły w górę już ponad 33 proc. i są najwyższe od kilkunastu lat - przyznaje Bartosz Sawicki z DM TMS Brokers

Przede wszystkim rośnie popyt na pallad przy produkcji aut w Europie Zachodniej, gdzie na popularności zyskują czystsze niż Diesle silników benzynowych, do których używa się właśnie palladu, jak również rośnie produkcja samochodów w Chinach.

Podaż jest mocno limitowana

Trzeba też podkreślić, że wydobycie palladu jest relatywnie małe. Na całym świecie rocznie wydobywa się około 200 ton palladu, podczas gdy roczne wydobycie złota przekracza 3 tysiące ton.

- Nie ma perspektyw, żeby ono bardzo silnie wzrosło. Warto również zaznaczyć, że recykling palladu powinien być w kolejnych latach na nieco wyższym poziomie. W Chinach coraz więcej odzyskuje się tego surowca, w USA zaś robi się recykling coraz nowocześniejszych pojazdów, gdzie palladu używa się więcej, choć nadal to nie więcej niż 10 gram na jedne pojazd – mówi gość.

Co z cenami aut?

W samochodzie mamy zaledwie kilka gramów palladu, zatem nawet jego rekordowe ceny nie wpływają na ostateczny koszt pojazdu.

- Na ogół w samochodzie to jest kilka gramów. Jeśli wahania będą rzędu 20 czy 30 proc. to mówimy o wzrośnie 50-70 dolarów. Zatem biorąc pod uwagę cenę samochodu, czyli kilkanaście tysięcy dolarów nie jest to dużo. Nawet wzrost ceny surowca o 50 proc. nie wpłynie znacząco na cenę samochodu - wylicza Jakub Faryś prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Platyna zatrzyma wzrosty

Ceny samego palladu też nie powinny już w najbliższej przyszłości tak znacząco rosnąć.

- Ceny palladu są rekordowe i bliskie cenie platyny, czyli surowca substytucyjnego do palladu, to powinno hamować kolejne wzrosty. Co więcej ostatnie zmiany kursu miały charakter gównie spekulacyjny – dodaje.

Raczej należy się spodziewać ich spadku, niż wzrostu. Jeśli chodzi o ceny samych samochodów - jeśli rosną - to dlatego, że pojazdy są coraz lepiej wyposażone.

Dodajmy jeszcze, że największymi producentami palladu na świecie są Rosja i Republika Południowej Afryki. Z tych krajów pochodzi trzy czwarte tego surowca.

Sylwia Zadrożna, abo

 

Polecane

Wróć do strony głównej