USA: reforma podatkowa przyjęta. Skorzystają głównie miliarderzy i wielkie korporacje?

Prezydent Donald Trump ma złożyć podpis pod ustawą reformującą podatki w Stanach Zjednoczonych.

2017-12-20, 20:52

USA: reforma podatkowa przyjęta. Skorzystają głównie miliarderzy i wielkie korporacje?
Donald Trump. Foto: Andrew Cline/Shutterstock.com

Posłuchaj

Reforma przyjęta przez obie Izby Kongresu jest największą w tym kraju od trzech dekad - relacja Jana Pachlowskiego z Miami (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Reforma, przyjęta przez obie Izby Kongresu, jest największą w tym kraju od trzech dekad. To pierwsze legislacyjne zwycięstwo Donalda Trumpa jako prezydenta.

Nowe przepisy wejdą w życie w roku 2019. Sondaże wskazują, że dwie trzecie Amerykanów nie jest z nich zadowolona. Przeciwnicy zmian uważają, że na reformie podatkowej skorzystają przede wszystkim najbogatsi oraz olbrzymie korporacje, a nie najbiedniejsi czy klasa średnia.

Zadłużenie państwa w ciągu 10 lat ma wzrosnąć o 1,5 biliona dolarów

Wskazują też, że na skutek reformy zadłużenie państwa w ciągu 10 lat ma wzrosnąć o półtora biliona dolarów. Senat przyjął ustawę podatkową wczoraj w nocy czasu w Polsce. Wszyscy republikanie głosowali za, przeciwni byli demokraci.

Wcześniej zgodnie z przewidywaniami ustawę podatkową przyjęła Izba Reprezentantów. Jednak według wymogów proceduralnych, w ostatnim momencie zostały do projektu wprowadzone drobne zmiany, które zaaprobował Senat. Z tego powodu głosowanie w izbie niższej Kongresu zostało powtórzone. Przyjęcie nowych przepisów było tylko formalnością.

REKLAMA

Obniżenie stawki podatku dla korporacji z 35 do 21 proc.

Ustawa przewiduje obniżenie stawki podatku dla korporacji z 35 do 21 procent. Najwyższa stawka dla osób fizycznych zostanie zmniejszona z obecnych 39,6 do 37 procent. Jednocześnie zmniejszono obciążenia dla rodzin z dziećmi i klasy średniej. Zlikwidowana zostanie także część ulg podatkowych.

Za 10 lat ponad połowa podatników zapłaci wyższe stawki, a 83 procent zysków z reformy trafi do 1 procenta najzamożniejszych Amerykanów. Równocześnie wzrośnie dług publiczny, który później będą musieli spłacić wszyscy.

IAR, awi

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej