UE zmienia prawo. Czy zdrożeją naprawy aut?
Parlament Europejski ujął się za właścicielami aut, którzy nie chcą płacić więcej za części do samochodów lub usługi u mechaników.
2010-05-06, 12:40
Deputowani zaapelowali do Komisji Europejskiej, by wprowadziła korzystniejsze dla klientów zapisy do unijnego rozporządzenia. Zezwala ono na instalowanie w autach części nieoryginalnych, bez utraty gwarancji, i omijanie w ten sposób drogich autoryzowanych punktów dilerskich.
Rozporządzenie wygasa pod koniec maja i Bruksela wstępnie sygnalizowała chęć jego zmiany tak, by było ono korzystne dla właścicieli aut. Mają się w nim znaleźć zapisy mówiące o tym, że nie stracimy gwarancji na auto, jeśli będziemy je serwisować bądź naprawiać w nieautoryzowanych warsztatach.
Wojnę o nowe rozporządzenie toczą od kilku lat właściciele niezależnych warsztatów z przedstawicielami wielkich koncernów samochodowych i producentów części. Tym ostatnim zależało na wygaśnięciu obecnych przepisów, nie chcieli też żadnych nowych regulacji. Komisja jednak postanowiła je przedłużyć i ich obowiązywanie.
Europosłowie popierając propozycje Brukseli zaapelowali też, by doprecyzowała definicję specyfikacji technicznych. Zdarzały się bowiem przypadki, że brak szczegółowych wytycznych wykorzystywały koncerny samochodowe i odmawiały warsztatom informacji na temat części czy budowy auta. Utrudniały w ten sposób im pracę przy produkcji i montowaniu tanich zamienników.
REKLAMA
REKLAMA