Walka z ASF. Strefa bioasekuracji w całym kraju

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel na początku przyszłego tygodnia podpisze rozporządzenie o podwyższonych standardach bioasekuracji w całym kraju.

2018-02-02, 11:38

Walka z ASF. Strefa bioasekuracji w całym kraju
Resort reolnictwa chce zahamować tendencję spadku ilości gospodarstw hodowlanych.Foto: GITTI.NUNCHO/Shutterstock.com

Posłuchaj

Minister Krzysztof Jurgiel podkreślił, że program bioasekuracji jest niezbędny, aby wirus afrykańskiego pomoru świń nie rozprzestrzenił się w gospodarstwach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W resorcie trwają jeszcze prace nad kolejnym rozporządzeniem, dotyczącym rekompensat i wsparcia finansowego dla rolników wprowadzających nowe, konieczne zabezpieczenia.

Kluczowe jest zahamowanie choroby

Minister Krzysztof Jurgiel podkreślił, że program bioasekuracji jest niezbędny, aby wirus afrykańskiego pomoru świń nie rozprzestrzenił się w gospodarstwach zajmujących się chowem trzody chlewnej. Wyjaśnił, że w tych gospodarstwach, które nie będą stosowały niezbędnych zabezpieczeń, jest duże zagrożenie powstania nowego ogniska choroby u świń. Dodał, że wystarczy nie zmienić butów po wycieczce do lasu i wejść w nich do niezabezpieczonej chlewni.

Co się zmieni?

Szef resortu rolnictwa powiedział, że nowe zasady bioasekuracji, które obejmą cały kraj, będą podobne do tych, które obowiązują już we wschodnich województwach. To właśnie tam odnotowywano przypadki ASF. Gospodarstwa będzie kontrolowała Inspekcja Weterynaryjna, która sprawdzi, czy mogą one dostosować się do wymogów bioasekuracji. Następnie nakaże zaostrzenie zabezpieczeń, a po czterech miesiącach skontroluje wykonanie zaleceń.

Rekompensaty za wygaszanie produkcji

Gospodarstwa, które wygaszą produkcję, otrzymają trzyletnią rekompensatę za nieutrzymywanie świń. Minister zapowiedział, że rolnicy otrzymają wsparcie finansowe na dostosowanie się do nowych wymogów bioasekuracji. Pomoc mają otrzymać przede wszystkim mniejsze gospodarstwa, utrzymujące nie więcej niż 50 świń.

REKLAMA

Kiedy zaczną obowiązywać nowe przepisy?

W piątek zakończą się konsultacje społeczne w sprawie rozporządzenia. Nowe przepisy wejdą w życie po 14 dniach od opublikowania. Według zaostrzonych regulacji świnie będą musiały być trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, z dala od innych zwierząt. Przed wejściami i wyjściami do tych pomieszczeń mają być maty nasączone środkiem dezynfekującym. Obsługą świń mają zajmować się określone osoby, które nie będą też obsługiwały innych zwierząt. Rolnik będzie musiał również czyścić i odkażać obuwie, odzież i sprzęt.

Raport NIK o bioasekuracji ASF: jest nierzetelny

Ustalenia raportu Najwyższej Izby Kontroli o tym, że program bioasekuracji okazał się nieskuteczny, bo nie udało się zahamować rozwoju ASF w Polsce, są nierzetelne - ocenił w piątek minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.

- Chcę powiedzieć, że te ustalenia są nierzetelne, dlatego że ten program bioasekuracji, który był przyjęty w maju 2015 roku, realizowany najpierw przez administrację kierowaną przez pana ministra rolnictwa Marka Sawickiego, potem przeze mnie, doprowadził do tego, że w latach 2015-2016 nie było i nie ma ognisk na terenie, którego dotyczył program bioasekuracji - powiedział Jurgiel w radiowej Jedynce.

- NIK szkodzi Polsce, to jest mocne słowo, te sygnały puszczane i niekoniecznie rzetelnie sporządzony raport, powoduje, że rzeczywiście gospodarka może w tym momencie mieć problemy. NIK przekazuje w świat nierzetelne informacje, bo raport został już przekazany do organów UE, raport jest nierzetelny - zaznaczył minister.

Dodał, że wprowadzamy zasady bioasekuracji na terenie całego kraju.

REKLAMA

NIK ostrzega przed stratami

NIK pod koniec stycznia opublikowała raport, w którym oceniła, że program bioasekuracji ASF okazał się nieskuteczny, bo nie udało się zahamować rozwoju tej choroby w Polsce. Izba podkreśla, że dalsze rozprzestrzenianie się wirusa "może mieć poważne skutki ekonomiczne dla polskiej gospodarki".

- W wyniku ASF obniżona może zostać także wiarygodność polskich branż chowu trzody chlewnej i mięsa wieprzowego. Polska może być postrzegana jako kraj, który nie potrafił poradzić sobie ze zwalczaniem wirusa ASF - napisano w raporcie.

W opinii NIK na rozprzestrzenianie się wirusa "reagowano zbyt wolno". "Mimo wystąpienia w 2016 r. przypadków ASF u dzików w kolejnych powiatach, to dopiero w lipcu następnego roku podjęto decyzje o objęciu programem gmin województwa podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego" - podała NIK. W listopadzie 2017 r. wirus ASF przekroczył linię Wisły.

ASF jest zaraźliwą i śmiertelną chorobą dla świń domowych i dzików, nie jest groźna dla ludzi.


. .

abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej