Centra Arbitrażu i Mediacji pomogą odciążyć sądy?
Niemal dwa miliony spraw gospodarczych zalało sądy w minionym roku. Tamą mają być Centra Arbitrażu i Mediacji. Sporne sprawy będzie można załatwić szybciej i taniej - twierdzą urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości i Centrum Mediacji. Centra mają się pojawić we wszystkich województwach już w kwietniu.
2018-02-12, 13:01
Posłuchaj
Centra Mediacji wprawdzie już istnieją i działają, ale teraz mają być w każdym województwie. Dodatkowo będzie też dostępna jedna, wspólna baza internetowa, w której będzie można na przykład złożyć wniosek o mediacji. Dyrektor Centrum Mediacji Małgorzata Miszkin-Wojciechowska zapewnia, że mediatorzy będą prezentowali wysoki poziom profesjonalizmu.
- Od mediatorów, którzy będą wpisywani na listy, i którzy będą mediowali sprawy sporne, wymaga się przynajmniej 3-letniego doświadczenia w mediacjach i co najmniej 10 ukończonych spraw - dodaje.
Mediacja - orka na ugorze?
Do tej pory firmy więcej zaufania miały do sądów. Małgorzata Miszkin-Wojciechowska mówi, że zna przykłady spraw sądowych, które toczyły się wiele lat, a udało się je zakończyć właśnie na drodze mediacji.
Na razie ogólnopolski program istnieje na papierze, ale wojewódzkie Centra mają zacząć działać od kwietnia. Do tego czasu resort sprawiedliwości ma zdecydować, komu przekaże unijne pieniądze. O te stara się między innymi Centrum Arbitrażu i Mediacji w Poznaniu. Wojciech Kruk, prezydent Wielkopolskiej Izby Przemysłowo Handlowej mówi, że przekonywanie Polaków do mediacji jest "orką na ugorze" - powolnym procesem przekonywania Polaków do samej procedury mediacji, która jest szybka, poufna i daje korzyści obu stronom.
REKLAMA
Wojciech Kruk podkreśla przy tym, że mediacja jest sposobem rozstrzygania sporów przede wszystkim dla ludzi uczciwych.
Wojewódzkie Centra Mediacji i Arbitrażu mają otrzymać łącznie ponad 30 milionów złotych z funduszy unijnych.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md
REKLAMA