Rząd dopłaci do najmu mieszkań. Czy to pobudzi budownictwo?

W tym miesiącu rząd powinien zająć się projektem ustawy, wprowadzającym dopłaty do czynszów - zapowiedział wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. Analityk Open Finance Bartosz Turek wyjaśnia, że program dopłat do najmu zastąpi pierwotnie planowany przez władze program wsparcia oszczędzania na cele mieszkaniowe.

2018-05-17, 13:48

Rząd dopłaci do najmu mieszkań. Czy to pobudzi budownictwo?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Bartosz Turek - komentarz do programu dopłat do najmu (Polskie Radio 24)
+
Dodaj do playlisty

Ekspert tłumaczy, że na początku rząd zakładał, że powstaną indywidualne konta, na których Polacy mieli oszczędzać na cele mieszkaniowe przez minimum 5 lat, z budżetu państwa otrzymać dopłatę i atrakcyjne oprocentowanie, a w efekcie samemu zdobyć środki na wkład własny do swojego mieszkania. Z tego pomysłu rząd zrezygnował, a w zamian zaproponował dopłaty do najmu.

- Pomysł jest taki, aby przez 9 lat najemca dostawał dopłatę do czynszu. Ta dopłata będzie zmienna, na początku będzie to kilkanaście, do 30 procent tego, co musielibyśmy płacić za najem, ale z czasem te dopłaty będą malały - mówi Bartosz Turek.

Komu będzie przysługiwać wsparcie?

Gość Polskiego Radia 24 mówi, że z nowego programu będą mogły skorzystać osoby, które nie kwalifikują się do otrzymania mieszkania socjalnego od gminy, a jednocześnie zarabiają za mało, by kupić mieszkanie na kredyt lub wynająć je na rynku.

Czy dzięki tym dopłatom uda się pobudzić budownictwo mieszkaniowe, na co liczą władze? Bartosz Turek podkreśla, że będzie to zależeć również od innych projektów rządu, w tym tzw. specustawy mieszkaniowej, która ma ułatwić proces budowlany i może ograniczyć koszt gruntów.

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Polskie Radio 24, Elżbieta Szczerbak, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej