USA wprowadza cła na stal i aluminium z z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku. UE zapowiada odwet

Stany Zjednoczone wprowadzą jednak cła na import aluminium i stali z UE, Kanady i Meksyku. Szef Komisji Europejskiej skrytykował decyzję i zapowiedział odwe.

2018-05-31, 18:09

USA wprowadza cła na stal i aluminium z z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku. UE zapowiada odwet
Prezydent USA Donald Trump nałożył w marcu 25-procentowe cło na import stali i 10-procentowe na aluminium, ale zawiesił je w odniesieniu do UE do 1 czerwca.Foto: Pixabay

Posłuchaj

Szef Komisji Europejskiej skrytykował decyzję Stanów Zjednoczonych dotyczącą nałożenia ceł na stal i aluminium z Europy i zapowiedział odwet. /IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Poczynając od 1 czerwca Stany Zjednoczone będą egzekwować odwetowe cła w wysokości 25 proc. na stal oraz 10 proc. na aluminium eksportowane do USA przez państwa UE, Kanadę i Meksyk - poinformował w czwartek minister handlu USA Wilbur Ross.

Jak poinformował amerykański sekretarz do spraw handlu Wilbur Ross, cła wejdą w życie o północy czasu obowiązującego w Nowym Jorku. 

Cła: 25 proc.na stal i 10 proc. na aluminium

Wielkość cła na stal wyniesie 25 procent, na aluminium – 10 procent. Wartość europejskich ceł nałożonych na produkty z USA ma wynieść 3 miliardy 300 milionów dolarów.

REKLAMA

Podczas briefingu telefonicznego Ross cytowany przez agencję Reutera oznajmił, że gdy któraś ze stron podejmie kroki odwetowe, nie oznacza to, że nie będzie dalszych negocjacji. Minister dodał, że w czasie rozmów z europejskimi przywódcami osiągnięto w tej sprawie postęp, jednak niewystarczający, by UE nadal była wyłączona z wprowadzonych w marcu ceł.

Szef KE o amerykańskich cłach: niedopuszczalne, zapowiada odwet

Szef Komisji Europejskiej skrytykował zapowiedź Stanów Zjednoczonych dotyczącą nałożenia ceł na stal i aluminium z Europy.

REKLAMA

─ To absolutnie niedopuszczalne. To zły dzień dla światowego handlu” - skomentował Jean-Claude Juncker i zapowiedział odwet ze strony Unii Europejskiej.

UE: cła niezgodne z zasadami WTO

Juncker w oświadczeniu ocenił po tej decyzji, że wprowadzenie ceł jest bezzasadne i niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO). "Jest to po prostu protekcjonizm" - dodał. Oznajmił, że USA nie pozostawiają Wspólnocie innego wyboru, niż "rozstrzygnięcie sporu w ramach WTO i nałożenie dodatkowych ceł na szereg towarów przywożonych z USA". "Będziemy bronić interesów Unii, w pełnej zgodności z międzynarodowym prawem handlowym" - podkreślił.

Szef KE zaznaczył, że UE cały czas współpracuje z USA, aby wspólnie rozwiązać problem nadwyżki zdolności produkcyjnych w sektorze stalowym na świecie. Podkreślił jednak, że UE nie jest źródłem tego problemu i także odczuwa skutki tej nadwyżki.

Dlatego, jak zapewnił, Unia jest zdecydowana pracować nad rozwiązaniem problemu z partnerami. "Konsekwentnie wskazywaliśmy na otwartość w rozmowach na temat sposobów poprawy dwustronnych stosunków handlowych z USA, ale jasno daliśmy do zrozumienia, że UE nie będzie negocjować pod groźbą" - zaznaczył.

Decyzję USA skomentowała też unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem. Jak podkreśliła, UE zrobiła wszystko, aby uniknąć decyzji administracji prezydenta Donalda Truma. Przypomniała, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy rozmawiała przy licznych okazjach z Rossem, przekonując, aby UE była w pełni, na stałe i bezwarunkowo zwolniona z tych ceł, o co też prosili przywódcy UE.

Podczas tych rozmów - jak napisała - USA próbowały wykorzystać zagrożenie związane z nałożeniem ceł jako "dźwignię" do uzyskania koncesji z strony UE.

"Nie jest to sposób, w jaki prowadzimy interesy, a już na pewno nie pomiędzy długoletnimi partnerami, przyjaciółmi i sojusznikami. Teraz, gdy mamy jasność sytuacji, reakcja UE będzie proporcjonalna i zgodna z zasadami WTO. Zamierzamy złożyć tę sprawę do WTO, ponieważ amerykańskie cła są wyraźnie sprzeczne z uzgodnionymi przepisami międzynarodowymi, nałożymy również środki równoważące i podejmiemy wszelkie niezbędne kroki w celu ochrony unijnego rynku" - zaznaczyła.

Amerykańskie cła udzerzą w Niemcy, Włochy, Wielką Brytanię, Francję        

Stany Zjednoczone importują z Europy 5 milionów ton stali rocznie. Amerykańskie cła zaporowe najbardziej uderzą w Niemcy, które eksportują do USA stal o wartości 1,8 miliarda dolarów. Skutki ceł odczują także Włochy, Wielka Brytania, Francja i Holandia.

REKLAMA

Eksport polskiej stali do USA jest niewielki i wynosi zaledwie 10 milionów dolarów rocznie.

Niemiecki rząd: decyzja USA ws. ceł jest bezprawna

Rząd Niemiec oświadczył w czwartek, że wprowadzenie przez USA karnych ceł na import stali i aluminium z Unii Europejskiej jest bezprawne i grozi eskalacją transatlantyckiego konfliktu handlowego.

"Rząd Niemiec sprzeciwia się wprowadzonym przez USA cłom na stal i aluminium. Uważamy to jednostronne posunięcie za bezprawne, jego deklarowane powody odwołujące się do bezpieczeństwa narodowego w rzeczywistości nie istnieją. Posunięcie to zwiększa raczej groźbę spiral eskalacji (konfliktu handlowego), które w efekcie przyniosą szkodę wszystkim" - powiedział w Berlinie rzecznik rządu Steffen Seibert.

Przypomniał, że na niedawnym szczycie w Sofii przywódcy państw UE potwierdzili swe wspólne dążenie do uzyskania trwałego zwolnienia krajów unijnych z amerykańskich ceł importowych na stal i aluminium. "Pod tym warunkiem UE ogłosiła swą gotowość do podjęcia z USA rozmów w czterech uzgodnionych w Sofii istotnych kwestiach" - zaznaczył.

Według Seiberta decyzja prezydenta Donalda Trumpa, by nie udzielać żadnego trwałego zwolnienia, będzie teraz w UE dokładnie przeanalizowana. "UE dokonała niezbędnych przygotowań, by móc zareagować odpowiednimi kontrposunięciami" - ostrzegł rzecznik.

Brytyjski rząd "głęboko zawiedziony" decyzją USA ws. ceł

Rzecznik brytyjskiego rządu powiedział w czwartek, że Wielka Brytania "jest głęboko zawiedziona" decyzją USA o wprowadzeniu ceł na import stali i aluminium z państw UE, oceniając, że kraje Wspólnoty powinny być "na stałe i w pełni" wyłączone z nowych środków.

"Jasno przedstawiliśmy rządowi Stanów Zjednoczonych na najwyższym poziomie (dyplomatycznym) znaczenie brytyjskiej stali i aluminium dla (amerykańskich) przedsiębiorstw i projektów obronnych. Nadal będziemy blisko współpracowali z Unią Europejską i amerykańską administracją, aby doprowadzić do stałego zwolnienia z ceł i zabezpieczenia interesów brytyjskich pracowników" - podkreślił w przekazanym PAP oświadczeniu.

Według danych statystycznych pochodzących z analizy Izby Gmin, w Wielkiej Brytanii działa ok. 600 firm trudniących się produkcją lub obróbką stali, które łącznie zatrudniają ponad 32 tys. osób. W 2016 roku wartość branży wyniosła 1,6 miliarda funtów, ok. 0,1 proc. brytyjskiej gospodarki, i wyprodukowano ok. 8 milionów ton stali. Dla porównania Chiny wyprodukowały w tym samym roku ok. 808 milionów ton stali.

Francuski rząd zapowiada proporcjonalną odpowiedź na amerykańskie cła

Amerykańskie cła na europejską stal i aluminium są nieuzasadnione i spotkają się z proporcjonalną odpowiedzią ze strony UE - podkreślił w czwartek sekretarz stanu w MSZ Francji Jean-Baptiste Lemoyne. Oświadczył, że Francja i UE potępiają ten krok podjęty przez USA.

"Przygotowujemy się do wprowadzenia środków zabezpieczających i kroków odwetowych, ponieważ nie pozwolimy na to, by nieuzasadnione i bezpodstawne środki pozostały bez odpowiedzi" - powiedział dziennikarzom.

"Cieszę się, że w tej chwili prawdy UE jest zjednoczona" - podsumował.

REKLAMA

Meksyk zapowiada środki odwetowe na amerykańskie cła

Meksyk zapowiedział w czwartek nałożenie ceł na szereg amerykańskich towarów w ramach kroków odwetowych wobec nałożenia przez USA ceł na stal i aluminium z Meksyku oraz Unii Europejskiej i Kanady.

Wśród amerykańskich towarów, na które Meksyk planuje nałożyć cła, wymieniono m.in. winogrona, sery, jabłka.

W oświadczeniu ministerstwa gospodarki Meksyku zaznaczono, że powoływanie się przez USA na kwestię bezpieczeństwa narodowego jest niewłaściwe, a nałożenie ceł wpływa na strategiczne sektory gospodarki Ameryki Północnej - w tym branżę motoryzacyjną, lotniczą i elektroniczną.

Amerykańskie firmy w Europie przeciwko decyzji Waszyngtonu ws. ceł

Amerykańskie firmy w Europie sprzeciwiają się decyzji rządu USA o nałożeniu ceł na import stali i aluminium z UE - poinformowała w czwartek szefowa Amerykańskiej Izby Handlowej w UE (AmCham EU) Susan Danger.

"Amerykańskie firmy w Europie sprzeciwiają się decyzji rządu USA o nałożeniu ceł na importowaną z UE stal i aluminium. Wzywamy rząd Stanów Zjednoczonych do ponownego przeanalizowania swoich planów, a UE do przyjęcia wyważonego podejścia w zakresie reagowania na te środki. Jesteśmy bardzo zaniepokojeni szkodami spowodowanymi przez spór typu +wet za wet+ dla gospodarki transatlantyckiej i ich wpływem na miejsca pracy, inwestycje i bezpieczeństwo przez Atlantyk" - napisała Danger w stanowisku.

Jak dodała, Izba nadal uważa, że UE spełnia wszystkie kryteria określone dla stałego zwolnienia. "UE nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego w USA, a zatem nie powinna być celem takich środków" - zaznaczyła.

Jej zdaniem decyzja administracji Trumpa zagraża globalnemu systemowi handlu. "Mamy nadzieję, że obie strony mogą wspólnie pracować nad natychmiastowym zmniejszeniem napięć. UE i USA powinny współpracować, aby rozwiązać podstawowy problem globalnej nadwyżki zdolności produkcyjnych. Ponadto powinny one współpracować w celu zwalczania nieuczciwych praktyk handlowych państw trzecich i poprawy funkcjonowania Światowej Organizacji Handlu (WTO)" - dodała szefowa AmCham EU.

Przypomniała, że transatlantycka gospodarka jest największym rynkiem na świecie. Łączna wartość amerykańskich inwestycji w Europie wyniosła w 2017 roku ponad 2 biliony euro.

Spodziewano się odpowiedzi UE na nałożone cła

Należało się spodziewać, że decyzja USA o nałożeniu ceł na stal i aluminium z UE spotka się z odpowiedzią ze strony EU i wprowadzeniem ceł odwetowych na takie amerykańskie produkty jak np. motocykle, dżinsy a także na znany i ceniony amerykański Bourbon - podał WS.

REKLAMA

Prezydent Donald Trump pierwotnie ogłosił wprowadzenie odwetowych ceł na stal i aluminium w marcu tego roku. Amerykański przywódca umotywował wtedy wprowadzanie ceł "względami bezpieczeństwa narodowego".

Odwetowe cła miały wejść w życie 1 maja, jednak Trump zgodził się na opóźnienie ich wprowadzenia o miesiąc wobec państw Unii Europejskiej, Meksyku i Kanady.

Zwłoka we wprowadzeniu ceł miała pozwolić partnerom USA z UE na negocjacje nad porozumieniem handlowym zmierzającym do otwarcia rynków na produkty amerykańskiego eksportu.

Przedstawiciele administracji Trumpa dawali nawet do zrozumienia, że są gotowi na ustępstwa w negocjacjach handlowych, jeśli Niemcy zrezygnują z budowy gazociągu Nord Stream 2.

Odwetowe cła jedną z obietnic wyborczych Trumpa


Odwetowe cła wobec najważniejszych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych były jedną z obietnic wyborczych Trumpa, który zmierzał do pozyskania elektoratu w "pasie rdzy" (ang. rust belt), gdzie konkurencja ze strony taniej stali i aluminium z zagranicy spowodowała załamanie się produkcji przemysłowej i duże bezrobocie.

W przypadku Kanady i Meksyku prezydent opóźnił o miesiąc wprowadzenie odwetowych ceł z uwagi na toczące się renegocjacje historycznego układu NAFTA o wolnym handlu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, Meksykiem i Kanadą.

Karnymi amerykańskimi cłami - 25 procent na stal i wyroby stalowe oraz 10 procent na aluminium i produkty aluminiowe - objęte są już te produkty eksportowane do Stanów Zjednoczonych m.in. z Rosji, Chin i Japonii.

Od ogłoszenia w marcu przez prezydenta Trumpa jego decyzji o wprowadzeniu odwetowych ceł Argentyna, Brazylia i Australia osiągnęły porozumienie, aby uniknąć dodatkowych ceł na swoje produkty stalowe i aluminiowe w eksporcie do USA, zgadzając się na system kontyngentów tych produktów.

Od dawna spodziewana decyzja o wejściu w życie w piątek ceł na stal i aluminium z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku spowodowała kolejny spadek wartości akcji na giełdzie nowojorskiej. Dow Jones w ciągu pierwszej godziny sesji w czwartek stracił na wartości ponad 200 punktów.

Meksyk natychmiast zareagował na wejście amerykańskich ceł w życie, zapowiadając wprowadzenie odwetowych ceł na amerykańskie produkty eksportowane do Meksyku.

UE chciała wyłączenia z ceł na stal i aluminium

We wtorek unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem podtrzymała ofertę rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat zacieśniania współpracy handlowej w określonych obszarach pod warunkiem stałego wyłączenia UE z ceł na stal i aluminium.

Unia ma swoje propozycje


UE proponuje m.in. USA pogłębienie współpracy energetycznej, zwłaszcza jeśli chodzi o skroplony gaz ziemny (LNG). "28" jest również gotowa rozmawiać na temat wzajemnej poprawy dostępu do rynku produktów przemysłowych, zwłaszcza samochodów i części samochodowych, a także na temat liberalizacji zamówień rządowych.

Minister finansów Francji ostrzegał USA przed ogłoszeniem ceł wobec UE

Minister finansów Francji Bruno Le Maire po spotkaniu z amerykańskim ministrem handlu Wilburem Rossem ostrzegł w czwartek USA przed ogłoszeniem ceł na stal i aluminium wobec UE. Unia wyłączona jest z programu amerykańskich taryf do 1 czerwca.

NRG, IAR, PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej