Pod względem recyklingu jesteśmy w ogonie Europy. Raport NIK

Posłuchaj

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski o wynikach kontroli dot. gospodarki odpadami

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

NIK skontrolował 22 gminy z miast i ze wsi. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła m.in. działania edukacyjne samorządów. W niektórych gminach spadł jednak poziom recyklingu. Według NIK-u istnieje więc ryzyko, że Polska nie spełni zobowiązania do osiągnięcia 50-procentowego poziomu recyklingu do 2020 roku, za co grożą wysokie kary. Kontolerzy zwrócili także uwagę m.in. na nieścisłości w ewidecjonowaniu odpadów przez gminy a także na wciąż nierozwiązany problem "dzikich wysypisk", których nie zlikwidowało wprowadzenie nowego systemu gospodarowania odpadami.

NIK wskazuje, że Polska pod względem recyklingu znacząco odstaje od Europy Zachodniej, gdzie jego poziom jest kilkanaście a nawet kilkadziesiąt procent wyższy.

Najważniejsze - wyciągnąć wnioski

W związku z wynikami kontroli NIK sformułowała wnioski do samorządów o zwrócenie uwagi na rzetelność prowadzonej ewidencji gospodarowania odpadami i usprawnienie działań windykacyjnych oraz kontrolnych. Najwyższa Izba Kontroli wnioskuje także do organów gmin o podejmowanie działań w celu rozwiązania problemu włączenia odpadów komunalnych zbieranych w komercyjnych punktach skupu surowców wtórnych do obliczania uzyskiwanych poziomów recyklingu.

To była kolejna w ostatnich latach kontrola dotycząca gospodarowania odpadami komunalnymi. W 2016 roku Izba zbadała sześć urzędów marszałkowskich, sześć urzędów gmin,  sześć firm prowadzących regionalne instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych i sześć wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.  Wówczas nieprawidłowości stwierdzono na wszystkich szczeblach systemu gospodarowania odpadami.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, NIK, md