Co zawiera łosoś bałtycki, a co norweski?
Czy norweski łosoś hodowlany zawiera substancje toksyczne? Odpowiedzią na to pytanie zajmował się w Agro-Faktach radiowej Jedynki dr Jacek Kucharski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii
2018-07-04, 15:52
Posłuchaj
Jak podkreślał, w Polsce badaniem produktów spożywczych zajmuje się kilka agencji rządowych.
I wymienia inspekcję weterynaryjną, kontrolującą na etapie produkcji lub sprzedaży bezpośredniej, inspekcję sanitarną, działającą na etapie sprzedaży detalicznej oraz inne agencje, zajmujące się znakowaniem czy jakością handlową.
Nie ma sygnałów na temat szkodliwości łososia norweskiego
Dr. Jacek Kucharski mówi, że nie docierają do jego instytucji sygnały, czy to z Polski, Norwegii ani z Komisji Europejskiej, na temat szkodliwości czy zanieczyszczeń w łososiach norweskich hodowanych w warunkach akwakultury, czyli na sztucznych farmach wodnych.
Łosoć ma problem z bakterią listerią
− Mamy natomiast problem z łososiem w sensie mikrobiologicznym, gdyż tam bytuje bakteria listeria (Listeria monocytogenes ), która jest groźna. Ale jest to pod kontrolą, zapewnia dr Kucharski.
REKLAMA
Dodaje, że jeśli chodzi o zanieczyszczenia chemiczne, to Europejska Agencja ds. Żywności (EFSA) nie informuje o takich przypadkach.
Gość Polskiego Radia pytany, czy jest możliwe, aby jednak docierały do Polski zanieczyszczone łososie, odpowiada, że zawsze istnieje margines nieuczciwych dostawców, a Polska importuje b. dużo łososia z Norwegii i jest jego największym przetwórcą.
Za bezpieczeństwo żywności odpowiada producent
Jak jednocześnie dodaje, pod względem bezpieczeństwa żywności w Unii Europejskiej obowiązuje zasada, że producent odpowiada za jego jakość, musi go monitorować i przedstawiać plan kontroli własnej.
− Kontrola urzędowa, w razie jakiś sygnałów, weryfikuje te badania, mówi Kucharski.
REKLAMA
Gość Agro Faktów dodaje, że Polska eksportuje wyroby z łososia do wielu krajów, które badają i kontrolują te produkty.
− Stąd, gdyby było coś nie tak, to szybko wyszłoby to na jaw, mówi.
Przypomina, że Europa posiada bardzo dobry system kontroli żywności, który natychmiast informuje o zagrożeniach, a towar jest niezwłocznie wycofywany z obrotu.
Dioksyny w łososiu z Morza Bałtyckiego
Trzeba dodać, że przekroczenia zawartości dioksyn wykrywane są w łososiach z Morza Bałtyckiego, ale zdaniem zastępcy Głównego Lekarza Weterynarii, takie ryby nie trafiają do obrotu.
REKLAMA
Aleksandra Tycner, jk
REKLAMA