Opóźniona rewolucja w kwestii zwolnień lekarskich. E-zwolnienia są sporym ułatwieniem

Nowe regulacje mają całkowicie zmienić system zwolnień lekarskich. Od 1 lipca elektroniczne zwolnienia miały być jedyną dopuszczalną formą L4, ale ten termin został przełożony na 1 grudnia. ZUS zwraca uwagę na prostotę nowego systemu.

2018-07-25, 07:54

Opóźniona rewolucja w kwestii zwolnień lekarskich. E-zwolnienia są sporym ułatwieniem
Prawie 117,3 tys. lekarzy ma zarejestrowany profil na Platformie Usług Elektronicznych uprawniający do wystawiania e-ZLA.Foto: shutterstock

Posłuchaj

Opóźniona rewolucja w kwestii zwolnień lekarskich (Tomasz Matusiak/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Teraz lekarz ma wybór pomiędzy wystawieniem tradycyjnego, papierowego zwolnienia, a wprowadzeniem do systemu informatycznego zwolnienia elektronicznego.

Jak mówi rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz, obecnie z możliwości wystawiania e-zwolnień korzysta w Polsce 25 % spośród blisko 146 tysięcy lekarzy, a w formie elektronicznej jest wystawianych 37 procent zwolnień. Dodaje, że termin został przesunięty, by dać lekarzom możliwość lepszego przygotowania się do korzystania z systemu.

Pomoc dla lekarza

Zakład Ubezpieczeń społecznych wprowadził specjalną usługę doradcy do spraw e-zwolnień. Mogą z niej korzystać lekarze w całym kraju i placówki medyczne. Wojciech Andrusiewicz przypomina, że niedawno pojawiła się też instytucja medycznego, który z upoważnienia lekarza i w jego imieniu będzie mógł wystawiać elektroniczne L4.

Wygoda dla wszystkich

Piotr Wołejko, ekspert Pracodawców RP mówi, że większość firm czeka z niecierpliwością na wprowadzenie obowiązkowych, elektronicznych zwolnień.

- To nie jest żadna nowość, powoli wszyscy zapoznają się z tym systemem. My jako pracodawcy mamy nadzieję, że ten 1 grudnia to ostateczny termin, po którym e-zwolnienia będą obowiązkowe dla wszystkich. To przede wszystkim bardzo wygodny system dla pacjentów, lekarzy i pracodawców - podkreśla. Wskazuje przy tym, że nie ma odwrotu od cyfryzacji w medycynie i kolejnym krokiem powinno być pelne wprowadzenie e-recept.

E-zwolnienia mają pomóc w kontroli najkrótszych, kilkudniowych zwolnień L-4, ponieważ informacja o jego wystawieniu do ZUS i pracodawcy trafi natychmiast. Obecnie papierowe zwolnienie trzeba dostarczyć pracodawcy w ciągu siedmiu dni, tyle samo czasu ma lekarz na przekazanie go do ZUS.
 
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Tomasz Matusiak, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej