Sejm pomoże realizować Plan dla Wsi
Zwiększenie ilości paliwa na hektar, od którego będzie przysługiwał zwrot akcyzy - to jedno z pierwszych zadań, które będą realizowane w ramach Planu dla Wsi. Wsparcie podobnego rodzaju otrzymają też hodowcy bydła. Te rozwiązania mają być przyjęte przez Sejm w czasie pierwszych powakacyjnych posiedzeń.
2018-08-16, 18:29
Po wakacjach będzie także rozpatrywana nowelizacja ustawy o rolniczym handlu detalicznym, która rozszerzy możliwości sprzedaży surowych i przetworzonych produktów z gospodarstw do lokalnych sklepów, restauracji, stołówek czy gospodarstw agroturystycznych.
Rolnik będzie miał lżej
- Zwiększamy również kwotę wolną od podatku, która nie będzie powodowała żadnych konsekwencji finansowych dla rolnika sprzedającego swoje produkty w ten sposób, do 40 tysięcy złotych rocznie. Powyżej tej kwoty rolnik będzie płacił 2% podatku - wyjaśnia Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Szybko ma być też przyjęta ustawa zwiększająca możliwości działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w zakresie kontrolowania przedsiębiorstw kupujących surowce od rolników. Zostanie wprowadzona zasada, że ewentualne nadużycia, w tym przypadki przewagi kontraktowej, mogą być zgłaszane do UOKiK przez każdego obywatela, również przez organizacje społeczne. A więc, nie tylko przez bezpośrednio zainteresowanego rolnika, który obawia się często, że jeżeli to on będzie skarżącym, to odbije się to negatywnie na jego kontaktach z daną firmą, dopuszczającą się łamania obowiązujących przepisów.
Oczekuje się również przyjęcia przez Sejm ustawy o znakowaniu żywności, przewidującej, że każdy produkt wprowadzany na rynek polski musi być precyzyjnie oznakowany, tak, aby konsumenci wiedzieli jaki jest jego skład i z jakiego kraju pochodzi.
- Chodzi o to, by wyeliminować przepakowywanie w polskie opakowania, mieszanie z polska żywnością, i sprzedawanie jej jako wyprodukowanej nad Wisłą - wyjaśnia Jan Krzysztof Ardanowski.
W kolejnych miesiącach będą realizowane następne przedsięwzięcia, takie jak bardzo silne wsparcie dla hodowli bydła ras mięsnych, kóz i owiec, czy przygotowanie specjalnej polityki w odniesieniu do obszarów górskich, która ma pomóc w powrocie rolnictwa na te obszary.
- Żeby rozwinąć hodowlę kóz i owiec Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z zakazu uboju rytualnego - podkreśla minister rolnictwa. Ma to umożliwić sprzedaż mięsa do krajów muzułmańskich. W Polsce będzie też utrzymana hodowla zwierząt futerkowych. Jednak towarzyszyć jej mają bardzo zaostrzone kryteria prowadzenia tego rodzaju działalności.
Realizowany będzie także program promowania polskiej żywności.
REKLAMA
- Nie możemy ścigać się wielkością produkcji żywności z takimi potentatami, jak Brazylia czy Rosja, natomiast powinniśmy wyróżniać się wysoką jakością produkowanej u nas żywności, która jest wytwarzana w sposób tradycyjny i pochodzi z konkretnego regionu. Musimy też wzmocnić produkcję żywności ekologicznej - zauważa minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Pomoc dla poszkodowanych przez suszę
- Mamy plany strategiczne, ale też bieżące problemy, które trzeba rozwiązywać. Jednym z nich są skutki tegorocznej suszy - podkreśla minister.
Zostało wyasygnowane 800 mln złotych z budżetu, ale zdaniem ministra kwota ta będzie większa, ponieważ trzeba jeszcze pamiętać o umorzeniach czynszów dzierżawnych płaconych w KOWR, składek KRUS i podatku rolnego pobieranego przez samorządy.
Uruchomienie pomocy dla poszkodowanych rolników jest uzależnione od precyzyjnego oszacowania strat na polach w każdej gminie.
- Czekam na kompletne protokoły z gmin do wojewodów w celu ich zatwierdzenia, abyśmy mogli uruchomić pomoc. Ona będzie różna, w zależności od oczekiwań rolników - wyjaśnia minister.
Ci z nich, którzy są w trudnej sytuacji ze względu na zaciągnięte duże kredyty, otrzymają pomoc w spłacie rat i oprocentowania. Część rolników potrzebująca paszy do prowadzenia produkcji zwierzęcej, czego przykładem są gospodarze z Podlasia, liczy na tanie kredyty. Będzie dla nich dostępny kredyt na wznowienie produkcji oprocentowany w wysokości 0,5%. Wielu rolników oczekuje bezpośredniego wsparcia do powierzchni ziemi uprawnej. Rada Ministrów postanowiła, że przy stratach największych przekraczających 70%, będzie to 1000 złotych do hektara. Przy czym zgodnie z przepisami unijnymi pomoc publiczna może być udzielona tylko w przypadku, gdy gospodarstwo ma minimalny poziom ubezpieczenia upraw. Jeżeli ktoś takiego ubezpieczenia w wysokości 50% upraw w gospodarstwie od jakiegokolwiek kataklizmu nie miał, to dostanie 500 złotych.
Dla rolników, których straty wynoszą od 30 do 70%, przewidziano też pomoc "do hektara", jednak jej wysokość zostanie określona w ciągu kilku dni po zakończeniu szacowania strat.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Dariusz Kwiatkowski, md
REKLAMA