Dobre, bo z sąsiedztwa. Zakupowe zwyczaje Polaków

Konsumenci kupują określone grupy produktów, kierując się ich lokalnością. Liczy się oczywiście patriotyzm gospodarczy, ale jeszcze bardziej przekonanie, że owa lokalność zapewnia gwarancję świeżości i jakości. Jakie produkty należą do tej grupy? O tym z Edytą Kochlewską, redaktor naczelną portalu dlahandlu.pl, rozmawiała Aleksandra Tycner.

2018-09-29, 09:28

Dobre, bo z sąsiedztwa. Zakupowe zwyczaje Polaków
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com

Posłuchaj

Z Edytą Kochlewską rozmawia Aleksandra Tycner (Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Ekspertka wskazuje, że owa lokalność duże znaczenie dla klientów ma na przykład w przypadku nabiału. Jak dodaje, popularne jest przekonanie, że jeżeli produkt pochodzi z naszej miejscowej spółdzielni mleczarskiej, to jest świeższy i ma mniej konserwantów od tych, produkowanych gdzie indziej.

- Oczywiście nikt na co dzień o tym nie myśli. To odbywa się na poziomie podświadomości i jest bardzo utrwalone - podkreśla Edyta Kochlewska.

Zbliżony mechanizm występuje w przypadku produktów, z których uprawy Polska jest znana, jak np. jabłka czy borówki.

Inaczej jest już jednak np. w przypadku mięsa - ze względu na realia rynku nie zawsze możemy mieć pewność, że pochodzi ono z naszej okolicy czy nawet naszego kraju.

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej