Płacąc w sklepie możemy też wypłacić pieniądze. Na czym polega cash back?
Banki coraz częściej ograniczają klientom dostęp do darmowych bankomatów. W wielu przypadkach kołem ratunkowym, dzięki któremu można uniknąć bankomatowej prowizji, okazuje się... sklepowa kasa.
2018-12-04, 10:53
Posłuchaj
Taka kasa również może pełnić funkcję bankomatu. O tym jak działa usługa cash back z Jarosławem Sadowskim głównym analitykiem Expandera rozmawiała w radiowej Jedynce Justyna Golonko.
Prawie jak z bankomatu
Jak powiedział ekspert - usługa ta polega na tym, że płacąc kartą nawet za drobne zakupy - możemy poprosić w sklepie o wypłatę konkretnej kwoty, np. stu złotych. Usługa działa podobnie jak w przypadku wypłaty pieniędzy z bankomatu. Czasami może być naliczona jakaś prowizja, a czasami mogą to być wypłaty bezpłatne.
- Wszystko zależy od tego, jaki mamy rachunek i w którym banku - mówił Jarosław Sadowski.
Są ograniczenia
Może mieć również znaczenie to, jaką posiadamy kartę oraz jaki mamy maksymalny limit na wypłaty typu cash back. O ile w bankomacie możemy np. wypłacić nawet kilka tysięcy złotych, o tyle w przypadku tej usługi istnieje ograniczenie, które wynosi 500 złotych w przypadku karty Mastercard i 300 złotych w przypadku karty Visa.
REKLAMA
Cash back kontra bankomaty
Zdaniem analityków im bardziej banki będą ograniczały sieci własnych bezpłatnych lub preferencyjnych bankomatów a już to bardzo intensywnie robią, tym bardziej sensowne będzie korzystanie z cash backu i to nie tylko w małych miastach - gdzie bankomatów po prostu brakuje - ale także i tam, gdzie tych urządzeń jest mnóstwo, lecz po prostu mało z nich jest dla klienta darmowych.
Justyna Golonko, ak, NRG
REKLAMA