Gazoport w Świnoujściu. Przetarg na rozbudowę jeszcze w tym roku

Pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski poinformował, że do końca roku zostanie ogłoszony przetarg na rozbudowę gazoportu w Świnoujściu. Dodał, że cała procedura powinna przebiegać "bardzo szybko"

2018-12-04, 13:39

Gazoport w Świnoujściu. Przetarg na rozbudowę jeszcze w tym roku
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock, 63ru78

Właściciel terminala w Świnoujściu, Polskie LNG zamierza zwiększyć moc regazyfikacyjną terminala z 5 do 7,5 mld m sześc. gazu rocznie poprzez rozbudowę instalacji regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego w oparciu o dodatkowe dwa wymienniki ciepła typu SCV. W ramach rozbudowy powstać ma nowy, trzeci zbiornik na LNG pojemności 180 tys. m sześc. wraz z niezbędnym wyposażeniem i instalacjami. Dwa istniejące w gazoporcie zbiorniki mają pojemność 160 tys. m sześc. każdy.

Trzecim elementem rozbudowy będzie kompletna bocznica kolejowa - 3-torowa z rozjazdami i torem dojazdowym - wraz ze stanowiskami załadunku LNG na cysterny kolejowe oraz na kontenery kriogeniczne, przewożone ciężarówkami.

Nie ma odwrotu od modernizacji energetyki

Podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Piotr Naimski powiedział, że w Polsce będzie wzrastało zapotrzebowanie na gaz - obecnie wynosi ono ok. 18 mld m sześc rocznie.

- W pewnym momencie energetyka będzie potrzebowała ok. 5 mld m sześc gazu - powiedział.

Wskazał, że energetyka oparta o gaz będzie w przyszłości potrzebna ze względu na plany budowy farm wiatrowych na Bałtyku, będzie pełniła dla nich funkcję stabilizującą. Wymienił plany budowy "na razie jednego" bloku gazowego o mocy 450 MW w elektrowni Dolna Odra.

Pytania o strategię energetyczną

Nawiązując do ogłoszonego w ub. tygodniu projektu strategii energetycznej do 2040 r. Naimski powiedział, że "generalnie" chodzi o zastąpienie energetyki wiatrowej na lądzie, farmami wiatrowymi na morzu.

- To jest bardziej efektywne, mniej ingerujące w środowisko (...) ma same zalety w stosunku do tego, co jest na lądzie" - wyliczał.

W przedstawionym w ub. tygodniu projekcie zapisano, że w 2030 r. udział źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto ma wynosić 21 proc., co przekłada się m.in. na 27-proc. udział w produkcji energii elektrycznej. ME w projekcie zapowiada rezygnację z rozbudowy wiatraków na lądzie - ma ja zastąpić fotowoltaika, a od 2026 r. - offshore, czyli wiatraki morskie. ME planuje, że od 2022 r. pojawiać się zaczną znaczące moce fotowoltaiczne.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, PAP, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej