Dane pod (lepszą) kontrolą. Od 25 maja obowiązuje rozporządzenie RODO
Mijający rok był przełomowy, jeśli chodzi o ochronę danych osobowych. 25 maja weszło w życie rozporządzenie RODO, czyli unijne rozporządzenie dotyczące danych osobowych. To było prawdziwe "trzęsienie ziemi", zwłaszcza dla osób, które dotychczas nie przywiązywały wagi do tych spraw - mówi Aleksandra Piotrowska z ODO 24.
2018-12-27, 08:19
Posłuchaj
Jak dodaje ekspertka, wejście w życie RODO jest dopiero początkiem drogi. Jej zdaniem miesiące po wprowadzeniu rozporządzenia pokazały, że potrzebna jest dalsza edukacja jeśli chodzi o kwestię ochrony danych osobowych.
Inspektor danych osobowych w stowarzyszeniu Sternik Agnieszka Przybyłowska przypomina, że wprowadzenie RODO było podyktowane potrzebą wprowadzenia jednolitych standardów ochrony wrażliwych danych w krajach Unii Europejskiej. Jak wskazuje, rozporządzenie było poprzedzone badaniami Eurobarometru z 2015 roku, które pokazały, że 75 procent Europejczyków w tej kwestii w ogóle nie miało zaufania do firm internetowych, połowa z nich obawiała się oszustwa, polegającego na niewłaściwym wykorzystaniu ich danych, a tylko 28 procent przyznało, że wie, która firma przetwarza prawidłowo ich dane.
Prawa i obowiązki
Aleksandra Piotrowska wskazuje, że RODO daje każdemu obywatelowi UE szansę dochodzenia swoich praw w przypadku, gdy jakaś firma niewłaściwie korzysta z naszych danych.
- RODO daje katalog praw, ale i określa katalog obowiązków. Przewiduje możliwość nakładania kar, które mają mobilizować administratorów do przestrzegania standardów - podkreśla. Dodaje, że w nowym roku potrzebna jest kontynuacja w upowszechnianiu wiedzy o nowych regulacjach.
REKLAMA
Zdaniem ekspertek RODO wychodzi firmom na dobre - z uporządkowanych informacji łatwiej korzystać, a dbałość o bezpieczeństwo ogranicza ryzyko utraty danych, pieniędzy i klientów.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Tomasz Matusiak, md
REKLAMA