Bartosz Sawicki: Amerykanie i Chińczycy muszą ciągle pokazywać, że to oni są górą w negocjacjach
Ekspert TMS Brokers Bartosz Sawicki, komentując ostatni wzrost napięcia na linii USA-Chiny powiedział, że na drodze do zawarcia umowy handlowej nie stoją tylko kwestie merytoryczne, ale także wizerunkowe. Obie strony muszą pokazywac, że progres w rozmowach jest, ale jest na warunkach faworyzujących czy to stronę chińską, czy amerykańską - zaznaczył.
2019-08-06, 18:31
Posłuchaj
W ostatnich dniach Donald Trump poinformował, że nie podoba mu się, że Chińczycy kupują mało amerykańskich płodów rolnych. Oskarżył też Chiny o manipulowanie wartością swojej waluty. Faktycznie, juan wczoraj dość mocno stracił na wartości względem dolara, co może wspierać konkurencyjność chińskich firm - ale Pekin oczywiście zaprzecza, by miał coś wspólnego z deprecjacją juana.
Brak cierpliwości Trumpa?
Bartosz Sawicki z TMS Brokers powiedział w radiowej Jedynce, że Donaldowi Trumpowi zabrakło w ostatnich dniach cierpliwości, być może z powodu przeciągających się negocjacji handlowych. Dodał, że wyrażenie niezadowolenia ws. płodów rolnych obróciło się przeciwko Trumpowi, bo Chińczycy w efekcie całkowicie zrezygnowali z kupowania ich od Amerykanów.
Jeśli chodzi o osłabienie się juana, to, jak zwrócił uwagę ekspert, wtorek przyniósł na rynkach lekkie uspokojenie, co może być uznane za sygnał, że Chińczycy nie chcą dalej wykorzystywać swojej waluty jako oręża w wojnie handlowej.
Wojna psychologiczna
Ekspert, pytany o to, dlaczego tak długo trwają rozmowy nad nową umową handlową powiedział, że wynika to z problemami z dogadaniem niektórych kwestii merytorycznych, ale nie tylko. Jak mówił, obie strony muszą nie tylko pokazywać, że jest progres w rozmowach, ale że ten progres faworyzuje akurat ich.
- Obie strony potrzebują PR-owego sukcesu. I chyba tutaj jest gwóźdź do trumny tych rozmów - dodał.
Kto wygrywa?
Ekspert zastrzegł, że póki co w wojnie handlowej w lepszej pozycji są Chiny, które są w stanie szybciej wywierać nacisk na gospodarkę amerykańską niż na odwrót. Z drugiej strony - podkreślił - w kwestii wypracowania porozumienia piłka leży po stronie amerykańskiej.
Bartosz Sawicki zaznaczył także, że z punktu widzenia światowej gospodarki niepokoić może to, że wojna handlowa ewoluuje i pojawiają się w niej nowe narzędzia - na początku mieliśmy tylko cła, potem pojawiały się zakazy kupna niektórych towarów, teraz pojawia się element walutowy, a być może wkrótce będzie to także ograniczanie dostępu do rynków czy surowców.
Gospodarzem audycji był Błażej Prośniewski.
PolskieRadio24.pl, Jedynka, md