Duńczycy nie wydali jeszcze pozwolenia na budowę Nord Stream 2. Inwestycja się opóźni?
Rzecznik prasowy spółki Nord Stream 2 Jens Mueller nie wyklucza, że zwlekanie Danii z pozwoleniem na budowę opóźni inwestycję. Rurociąg miał być oddany do eksploatacji do końca tego roku.
2019-08-13, 07:38
Posłuchaj
Jens Mueller w rozmowie z Polskim Radiem zapewnił, że prace przy budowie gazociągu "Nord Stream2" na niemieckich wodach przebiegają planowo. Obecnie dwa specjalistyczne statki łączą poszczególne odcinki gazociągu biegnące z niemieckiego wybrzeża w kierunku Rugii.
Część prac wstrzymano
Jens Mueller zaznaczył, że ze względu na brak duńskich pozwoleń, w okolicach wyspy Bornholm prace zostały wstrzymane. Rzecznik przyznał, że istnieje możliwość opóźnień.
- Wszystko zależy od tego kiedy uzyskamy duńskie pozwolenia. Jeżeli otrzymamy je wkrótce, to projekt zostanie ukończony w terminie. Jednak przez zwlekanie z wydaniem pozwolenia istnieje ryzyko opóźnienia projektu i zwiększenia kosztów - powiedział Polskiemu Radiu.
Kilka miesięcy opóźnienia
Pierwotnie spółka "Nord Stream2" zakładała, że gazociąg będzie gotowy do końca 2019 roku. Ze względu na brak duńskich pozwoleń opóźnienie może wynieść nawet kilka miesięcy.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl, IAR, md
REKLAMA