Jeden z największych banków trafi na sprzedaż. Co dalej z mBankiem?

O tym, że Niemcy zamierzają się pozbyć mBanku, mówi się co najmniej od tygodnia. W zeszły piątek taki rozwój sytuacji zasugerował dziennik "Handelsblatt". Teraz otrzymaliśmy potwierdzenie - plan sprzedaży został zapisany w nowej strategii niemieckiego giganta.

Commerzbank posiada obecnie blisko 70 procent udziałów w czwartym co do wielkości banku w Polsce. Sprzedaż mBanku byłaby dla Niemców okazją do podreperowania finansów - Commerzbank od kilku lat zmaga się z problemami finansowymi.

Jaka przyszłość przed mBankiem?

mBank to jeden z najpopularniejszych polskich banków, z dużą bazą klientów, więc chętnych na jego zakup zapewne nie zabraknie. Rozpoczęły się też spekulacje, kto zostanie nowym właścicielem. Otwartych deklaracji zainteresowania pakietem udziałów na razie nie ma. Wiadomo, że takiego kroku nie planuje podejmować Polski Fundusz Rozwoju. Prezes PFR Paweł Borys zaprzeczył, że Fundusz interesuje się tą sprawą.

Wiemy, że tematem nie zajmuje się też bank Pekao.

- Nie prowadzimy obecnie żadnych projektów o charakterze M&A w sektorze bankowym. Nie komentujemy spekulacji. Koncentrujemy się na realizacji strategii 2020 - napisało biuro prasowe banku w odpowiedzi na zapytanie w tej sprawie. 

REKLAMA

O ewentualną "repolonizację" mBanku (przejęcie go przez polski, państwowy podmiot) był pytany premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu przyznał, że jest zwolennikiem, by jak najwięcej aktywów i własności było w polskich rękach. Podkreślił przy tym, że decyzje w sprawie mBanku należą przede wszystkim do instytucji finansowych i to one, po przeanalizowaniu sytuacji, będą podejmowały odpowiednie kroki.

Internetowy gigant

Pod względem aktywów mBank to czwarty co do wielkości bank w Polsce, jest on też w czołówce najpopularniejszych banków internetowych. Bank ma ponad 4,5 miliona klientów, zatrudnia kilka tysięcy osób w naszym kraju.

PolskieRadio24.pl, PAP, wczesn., md