Duże zainteresowanie pożyczkami dla firm. Czasami na pieniądze trzeba jednak poczekać
Pożyczki do 5 tysięcy złotych to jeden z najpopularniejszych wśród firm instrumentów wchodzących w skład tarczy antykryzysowej. Przedsiębiorcy często muszą się jednak uzbroić w cierpliwość - ze względu na duże obłożenie urzędów czasem na pieniądze trzeba czekać dość długo.
2020-05-26, 08:44
Posłuchaj
Główny ekonomista Pracodawców RP Sławomir Dudek mówi, że ponad 80% firm już wystąpiło lub planuje wystąpić z wnioskiem o pożyczkę. Niestety - zauważa - odsetek firm, które już otrzymały środki, wynosi 35%.
- To wskazuje na długie oczekiwanie na decyzję o przyznaniu środków - dodaje.
Długo czeka się przede wszystkim w największych urzędach pracy, np. w Warszawie czy Poznaniu. Starosta poznański Jan Grabkowski mówi, że nie jest łatwo obsłużyć nagle dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy wniosków, dysponując dotychczasowym aparatem urzędniczym. Wskazuje, że do tej pory zaakceptowano ok. 6 tysięcy wniosków i wypłacono 30 milionów złotych.
Powiązany Artykuł
Tarcza antykryzysowa. Po południu ruszają bezpłatne szkolenia dla firm
Jedne urzędy radzą sobie lepiej, inne - gorzej
W Białymstoku również wniosków było dużo - 21 tysięcy - ale w tym przypadku sytuacja jest opanowana - zapewnia Piotr Matusiak, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku. Jak dodaje, do tej pory zaakceptowano 11,3 tysiąca wniosków. Pracownicy urzędu, aby obsłużyć zgłoszenia, pracują po godzinach i w weekendy.
REKLAMA
Dobrze radzi sobie także Powiatowy Urząd Pracy w Lublinie. Dyrektor placówki Grażyna Gwiazda mówi, że do tej pory zaakceptowano nieco ponad 3,8 tysięcy wniosków.
Łącznie w Polsce są ponad 2 miliony mikro i małych firm, a więc przedsiębiorstw, które są uprawnione do otrzymania tych pożyczek.
PolskieRadio24.pl, Program 1 Polskiego Radia, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA