Rośnie liczba kierowców bez polisy OC. Grożą im nie tylko wysokie mandaty, ale i wielkie odszkodowania

Wielu polskich kierowców wciąż ma problem z ubezpieczeniem obowiązkowym swoich pojazdów. To oznacza, że nie tylko narażają się za to na bardzo wysokie kary, ale także, co może okazać się jeszcze bardziej dotkliwe - w przypadku spowodowania kolizji lub wypadku drogowego, mogą liczyć się koniecznością wypłaty odszkodowań sięgających nawet kilkuset tysięcy złotych.

2020-07-15, 15:00

Rośnie liczba kierowców bez polisy OC. Grożą im nie tylko wysokie mandaty, ale i wielkie odszkodowania
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock, I Believe I Can Fly

A problem nie jest błahy i może dotyczyć bardzo wielu kierowców - jak informuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, w 2019 r. ok. 127 tys. właścicieli pojazdów nie posiadało obowiązkowej polisy OC". To nawet 0,5 proc. pojazdów, które mogą brać udział w ruchu.


Powiązany Artykuł

samochody1200.jpg
Zarabiamy lepiej, więc zapłacimy wyższe kary za brak OC

Fundusz przypomina, że w tym roku wzrosły też kary za brak tego ubezpieczenia – właściciel auta osobowego zapłaci za to 5200 zł. To o 700 zł więcej niż rok wcześniej i o 1400 zł więcej niż pięć lat temu.

Brak OC może oznaczać konieczność wypłaty nawet setek tysięcy zł odszkodowania

Dodatkowo brak ważnego ubezpieczenia OC w przypadku spowodowania kolizji lub wypadku drogowego wiąże się z koniecznością pokrycia szkód z własnej kieszeni.

Największe konsekwencje dla kierowcy bez ubezpieczenia OC wiążą się ze spowodowaniem przez niego kolizji lub wypadku.

REKLAMA

W takiej sytuacji będzie on musiał w całości zwrócić kwotę odszkodowania wypłaconego przez UFG. Rolą tej instytucji jest bowiem zapewnienie odszkodowania poszkodowanemu, gdy sprawca zdarzenia nie posiadał ważnej polisy OC.

Sumy związane ze szkodami majątkowymi sięgają często kilkudziesięciu tysięcy złotych, a ze szkodami osobistymi, mogą sięgać nawet setek tysięcy złotych.


Powiązany Artykuł

shutterstock wypadek ubezpieczenie 1200.jpg
Jak wybrać odpowiednie ubezpieczenie?

Nieopłacona składa OC łatwa do wykrycia

Fundusz twierdzi, że identyfikacja posiadaczy pojazdów mechanicznych bez polisy OC możliwa jest nie tylko dzięki współpracy z policją i Inspekcją Transportu Drogowego, ale przede wszystkim dzięki stałemu rozwijaniu przezeń własnych narzędzi kontroli.

Zestawiając i analizując dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i administrowanej przez siebie ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych, UFG jest w stanie coraz lepiej identyfikować brak obowiązkowej ochrony ubezpieczeniowej.

W poszukiwaniu nieubezpieczonych pomagają algorytmy

Informacje o nieubezpieczonych pojazdach pochodzą głównie z ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych, którą administruje właśnie UFG. Baza przeszukiwana jest przez specjalne algorytmy, które wykrywają wszystkie przerwy w ochronie OC wybranego pojazdu oraz opóźnienia w zawarciu ubezpieczenia OC podczas pierwszej rejestracji samochodu w Polsce.

REKLAMA

Rośnie liczba kierowców bez OC i wysokość kar za brak ubezpieczenia

W efekcie UFG notuje olbrzymi wzrost przychodów z kar za brak OC. Od stycznia do września 2019 r. Fundusz ukarał 94 tys. właścicieli nieubezpieczonych pojazdów (o ponad 36 tys. więcej niż w tym samym okresie 2018 r.).

Rosną również wpływy UFG z tytułu kar za brak OC. W pierwszych trzech kwartałach 2019 r. do kasy Funduszu nieubezpieczeni kierowcy wpłacili ponad 220 mln zł (o około 93 mln zł więcej niż w tym samym okresie 2018 r.).

W 2020 roku wzrastają opłaty karne za brak OC. W tym roku ponad 14-dniowy brak ważnej polisy będzie kosztował właścicieli samochodów osobowych aż 5200 złotych. Z jeszcze wyższą karą muszą się liczyć posiadacze pojazdów ciężarowych.

Fundusz wymienia trzy najczęściej notowane przyczyny braku OC

- Wygaśnięcie ubezpieczenia zbywcy pojazdu – nabywcy samochodów często zapominają, że mogą korzystać z OC poprzedniego właściciela tylko do końca okresu obowiązywania umowy. Po jej zakończeniu, ubezpieczenie wygasa, a nowy posiadacz pojazdu musi wykupić własną polisę.

REKLAMA

- Przekonanie, że dla nieużytkowanego lub niesprawnego technicznie pojazdu nie jest potrzebne ubezpieczenie – obowiązek zakupu polisy OC ciąży na każdym właścicielu pojazdu.

Fundusz podkreśla,  że ubezpieczenie OC należy kontynuować aż do momentu wyrejestrowania samochodu (lub sprzedaży – wtedy aktualną polisę przekazujemy nabywcy auta, a transakcję sprzedaży zgłaszamy do towarzystwa). Nie ma tutaj znaczenia, jaki jest stan techniczny samochodu i czy ktoś go aktualnie użytkuje.

- Nieopłacenie pełnej raty składki za OC – całoroczne polisy OC przedłużają się automatycznie tylko po opłaceniu wszystkich rat składki. Niestety, często zapominają o tym właściciele pojazdów i nie zdają sobie nawet sprawy, że ich polisa wygasła z upływem okresu na który została wykupiona.

IAR, PAP, UFG, jk


IAR, PAP, UFG, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej