Wyroki sądów ws. kredytów frankowych. Niezadowoleni bankowcy piszą list do NBP

Sądowe wyroki w sprawach kredytów frankowych podważają fundamenty funkcjonowania bankowości - te oraz kilka innych mocnych sformułowań znalazło się w liście prezesów banków do szefa banku centralnego, prof. Adama Glapińskiego. Bankowcy wzywają regulatora do działania "zanim będzie za późno" - czytamy w "Pulsie Biznesu".

2020-11-06, 08:59

Wyroki sądów ws. kredytów frankowych. Niezadowoleni bankowcy piszą list do NBP
SNB może pozwolić sobie na wzrost wartości franka.Foto: shutterstock.com/Fedor Selivanov

Gazeta przypomina, że w październiku rok temu zapadł wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. kredytów frankowych. Jego interpretacja przez krajowe sądy - pisze "PB" - ma biegunowo różny charakter, choć przeważają orzeczenia korzystne dla klientów, włącznie z unieważnieniem umów i anulowaniem długów. Sprawą ujednolicenia wykładni ma się zająć Sąd Najwyższy w siedmioosobowym składzie. Posiedzenie ma się odbyć jeszcze w tym kwartale.

Powiązany Artykuł

mieszkanie pieniadze1200.jpg
Spadające marże zwiększyły popyt na kredyty mieszkaniowe

Banki chcą jasnego stanowiska NBP

Dziennik dotarł do projektu listu bankowców do prezesa NBP, w którym wzywają prof. Glapińskiego do zajęcia stanowiska "w kilku kluczowych kwestiach, zanim będzie zbyt późno, a ewentualne tezy uchwały Sądu Najwyższego podważą paradygmat funkcjonowania banków w Polsce".

Bankowcy uważają, że brak spójności orzecznictwa sądowego czy łatwość wyrokowania o nieważności umów otworzyły pole do wieloletnich sporów prawnych na masową skalę. Szacują, że w kraju toczy się około 30 tys. postępowań sądowych. "(...) znaczna część obecnie ferowanych wyroków i formułowanych w związku z nimi uzasadnień podważa fundamenty funkcjonowania bankowości" — napisali.

Pytania o postępowanie sądów

Zdaniem bankowców, sądy zbyt łatwo przyjęły narrację, że banki w dowolny sposób ustalały kursy walut, po których była przeliczana wartość wypłacanych kredytów, a potem miesięczne raty. Autorzy pisma podkreślają, że to rynek kształtuje kurs walutowy, a zasady jego ustalania obowiązują wszystkich jego uczestników, w tym również bank centralny. Przytaczają też dane z badań banku komercyjnego w latach 2009-19, z których wynika, że średnia odchyleń obowiązujących w nim cen walut wobec tabeli NBP wynosiła 0,0057 zł - czytamy w gazecie.

Bankowcy argumentują, że brak zrozumienia zasad obowiązujących na rynku walutowym skutkuje tym, że sądy często unieważniają umowy kredytowe, jeśli tylko pojawi się w nich odwołanie do tabeli kursowej, powołując się na jej abuzywność. Co więcej, nawet w przypadku stwierdzenia abuzywności zdaniem bankowców umowy nie powinny być unieważniane.

Projekt listu powstał w Związku Banków Polskich. ZBP na początku tygodnia rozesłał go do banków i, według informacji "PB", kompletuje teraz podpisy pod listem.

PolskieRadio24.pl, PAP, Puls Biznesu, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej