Od piątku stoki ponownie otwarte. Kasprowy Wierch czeka na narciarzy

W związku z luzowaniem obostrzeń od piątku będzie można jeździć na nartach. Na Podhalu ruszają wszystkie wyciągi. Będzie można też szusować na Kasprowym Wierchu w Tatrach - w Kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym.

2021-02-10, 09:32

Od piątku stoki ponownie otwarte. Kasprowy Wierch czeka na narciarzy
Kocioł Gąsienicowy. Foto: Shutterstock/Elżbieta Krzysztof

- Po raz pierwszy w tym sezonie narciarze będą mogli pojawić się na trasach Kasprowego Wierchu. Po obfitych opadach śniegu pracownicy PKL dokładali starań, aby przygotować do jazdy trasy narciarskie w Kotle Goryczkowym i Gąsienicowym – czytamy w informacji Polskich Kolei Linowych.

Ponieważ trasy narciarskie na zboczach Kasprowego Wierchu leżą na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, sztuczne śnieżenie tych tras jest zabronione. Uprawianie narciarstwa jest tam dozwolone jedynie przy odpowiedniej warstwie naturalnego śniegu. Trasy narciarskie na Kasprowym Wierchu to jedyne w Polsce stoki o charakterze alpejskim.

Powiązany Artykuł

shutterstock_524011267 (1).jpg
Mróz nie odpuszcza. IMGW wydał ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Zjazdy do dwóch dolin

Trasa narciarska w Kotle Gąsienicowym prowadzi ze szczytu Kasprowego Wierchu (1987 m n.p.m) do Hali Gąsienicowej, gdzie zlokalizowana jest dolna stacja kolejki krzesełkowej. Trasa ma 1400 m długości i 400 m różnicy wzniesień. Z Hali Gąsienicowej można zjechać do Kuźnic nartostradą.

Wyciąg krzesełkowy w Kotle Gąsienicowym został zmodernizowany w 2000 r. Kolejka może wywieść na szczyt w ciągu godziny 2 tys. 400 osób. Czas jazdy na szczyt wynosi 8 minut. Trasa ma homologację Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) na slalom i slalom gigant.

W Kotle Goryczkowym funkcjonuje natomiast stary wyciąg krzesełkowy, który służy narciarzom od 1968 roku. Można tam szusować na prawie dwukilometrowej trasie o dużym stopniu trudności. Z Hali Goryczkowej do Kuźnic prowadzi nartostrada. Trasa ma homologację FIS. PKL zabiega o modernizację wyciągu w kotle Goryczkowym, ale na przeszkodzie stoją regulacje prawne związane z ochroną przyrody.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej