Beata Ostrowska: AI, big data, biometria, chmury to trendy, które zyskają w 2021 roku
Pandemia przyspieszyła cyfryzację, a zmiany, jakie przyniosła, w dużej mierze się utrwalą – ocenia wiceprezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego Beata Ostrowska. Jak dodaje, sztuczna inteligencja, big data, biometria, chmury – to trendy, które zyskają w 2021 r.
2021-03-01, 09:30
Widać wyraźnie, że w obecnym świecie dla gospodarki kluczowa jest łączność i cyfryzacja – zdalny dostęp do zasobów, możliwość interakcji na odległość, zdalna obsługa procesów – podkreśla Beata Ostrowska, szefująca również Sektorowej Radzie ds. Kompetencji – Informatyka. W jej ocenie, rozwiązania ICT (technologie informacyjno-komunikacyjne) towarzyszą dziś praktycznie wszystkim rodzajom aktywności gospodarczej i muszą rosnąć razem z całą gospodarką , a nawet szybciej.
– Stan rynku usług telekomunikacyjnych i informatycznych warunkuje kondycję całej gospodarki – dodaje wiceprezes PTI.
Powiązany Artykuł
Internet Rzeczy i sztuczna inteligencja zmienią firmy na całym świecie. Znamy nowe dane
Eksploracja danych i analityka
Popyt na te rozwiązania będzie rósł z upowszechnianiem się rozwiązań z zakresu Przemysłu 4.0 czy szerzej Gospodarki 4.0. Z raportu Fundacji Digital Poland wynika, iż najpopularniejszym obszarem specjalizacji w zakresie sztucznej inteligencji jest w Polsce eksploracja danych i analityka. Tą dziedziną zajmuje się 40 proc. zatrudnionych ekspertów od sztucznej inteligencji. Na drugim miejscu znajduje się robotyka i internet rzeczy, a na trzecim – rozpoznawanie obrazów.
Z kolei w najbliższych latach bardzo silnie na strukturę i stan zatrudnienia w takich obszarach, które bazują na stosunkowo prostych rozwiązaniach informatycznych, wpłynie automatyzacja. Chodzi na przykład o centra outsourcingowe usług biznesowych, w których w Polsce pracuje ok. 250 tys. osób.
REKLAMA
Większość wykonywanych tam czynności już dziś jest wykonywane przez zautomatyzowane oprogramowanie, podobnie dzieje się w bankowości, czy szerzej, w sektorze finansowym.
– Na pewno rozwiązania IT korzystające z zaawansowanych metod AI i uczenia maszynowego szybko zastępować będą pracę umysłową o charakterze odtwórczym i rutynowym – dodaje Beata Ostrowska.
Nie ma już ludzi w spawalniach
Sam przebieg automatyzacji i wynikającej z niej konieczności przekwalifikowywania pracowników przypominać będzie scenariusze znane chociażby z przemysłu motoryzacyjnego. W sektorze tym przez minione 50-70 lat roboty przemysłowe stopniowo zastępowały pracowników przy taśmach produkcyjnych.
Powiązany Artykuł
Rząd przyjął strategię rozwoju sztucznej inteligencji. Znamy jej szczegóły
– Dziś w wielkoseryjnej produkcji samochodów już niemal nie ma ludzi w spawalniach i lakierniach nadwozi – bo to była praca rutynowa, żmudna, wyczerpująca i niebezpieczna – przypomina wiceprezes PTI, zauważając też, że podobne procesy zachodziły w ciągu ostatnich 30-40 lat w montażu samochodów, ale wymagało to projektowania silników samochodowych w sposób umożliwiający automatyzację ich montażu.
REKLAMA
– Widoczna jest analogia: obecnie barierą automatyzacji procesów biznesowych jest ich niski stopień standaryzacji i formalizacji. Formalizacja ta najszybciej zachodzi we wspomnianym sektorze finansowym oraz biznesowych usług outsourcingowych, co umożliwia szybką automatyzację – ocenia Beata Ostrowska.
Brakuje specjalistów IT
PTI przypomina, że informatycy pozostają nieustannie w czołówce najbardziej poszukiwanych specjalistów. Według różnych oszacowań, w Polsce jeszcze przed pandemią na rynku pracy brakowało blisko 50 tys. specjalistów IT. Aby znacząco zmniejszyć te niedobory, studia kierunkowe musiałoby kończyć przynajmniej o 10 tys. absolwentów rocznie więcej niż obecnie, czyli o 70 proc. więcej – podkreśla Polskie Towarzystwo Informatyczne.
PolskieRadio24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA