Najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny. Norwegia "spięta" z Wielką Brytanią

2021-10-04, 07:26

Najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny. Norwegia "spięta" z Wielką Brytanią
Układanie North Sea Link.Foto: Nord Pool/Twitter

Najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny North Sea Link o długości 720 km połączył Norwegię z Wielką Brytanią - poinformował norweski operator sieci energetycznej Statnet. Kabel o mocy do 1400 MW biegnie między norweską gminą Suldal w południowo-zachodniej Norwegii a Newcastle w północno-wschodniej Anglii.

- Połączenie umożliwi nam dostęp do ″czystego prądu″ z farm wiatrowych w Wielkiej Brytanii, jeśli w Norwegii elektrownie wodne będą produkować mniej energii. Natomiast Brytyjczycy będą mogli korzystać z norweskiego prądu w przypadku słabych wiatrów - oświadczyła dyrektor Statnet Hilde Tonne.

Powiązany Artykuł

komin emisja energia 1200.jpg
Węgiel znów podstawowym źródłem energii w Niemczech. Co z ekologiczną rewolucją?

Projekt na rzecz ochrony klimatu

Według norweskiego operatora połączenie rynków obu krajów prawdopodobnie przyczyni się w dłuższym okresie do nieco wyższej ceny prądu w Norwegii, ale zwiększy dostępność energii oraz ograniczy skoki cen.

″Wciąż jednak cena energii w Norwegii jest przeciętnie niższa niż w innych krajach europejskich i tak pozostanie. Jednocześnie przychody z handlu energią pokrywają koszty inwestycji w norweską sieć energetyczną, które byłyby pokrywane z opłat konsumentów" - podkreślono w komunikacie.

Jak ocenia Hilde Tonne, North Sea Link należy traktować jako przyszłościowy projekt na rzecz ochrony klimatu, a bogata w źródła odnawialne Norwegia jako "zielona bateria" może przyczynić się do ograniczenia emisji CO2 w Europie.

Wielka Brytania może bardziej zyskać

Uruchomienie kabla budzi jednak w Norwegii niepokój z powodu rosnących cen energii wywołanych suchym latem. Wśród ekspertów istnieje obawa, że jeśli w najbliższych tygodniach nie spadnie wystarczająca ilość deszczu, poziom wód w zbiornikach wraz z nadejściem mrozu pozostanie na zimę niski.

Z kolei Wielka Brytania, która z uwagi m.in. na słabe wiatry obecnie boryka się z niedoborem energii i jej rekordowymi cenami, może na tym połączeniu w krótkim okresie bardziej zyskać.

Dążenie do wyrównania cen

Komentatorka norweskiego publicznego nadawcy NRK Cecilia Langum Becker zwróciła uwagę, że dążenie do wyrównania cen między Skandynawią a Europą może spowodować spadek konkurencyjności energochłonnego przemysłu w Norwegii.

North Sea Link, który należy w połowie do norweskiego Statnet oraz British National Grid, w pierwszych trzech miesiącach będzie użytkowany z mocą testową do 700 MW. Inwestycja kosztowała 1,6 mld euro.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej