Atom, wodór i negocjacje w sprawie Fit for 55. Nowa minister klimatu o wyzwaniach dla resortu

- Ministerstwo Klimatu i Środowiska skupia się m.in. na legislacji związanej z atomem, wodorem i negocjacjach w sprawie Fit for 55 - powiedziała szefowa tego resortu Anna Moskwa. - W resorcie nie będzie rewolucji - zapewniła.

2021-11-12, 08:09

Atom, wodór i negocjacje w sprawie Fit for 55. Nowa minister klimatu o wyzwaniach dla resortu
Minister klimatu Anna Moskwa. Foto: Anna Moskwa/Twitter

Anna Moskwa, która z końcem października zastąpiła na stanowisku ministra klimatu i środowiska Michała Kurtykę, zadeklarowała, że w polityce oraz w strukturze resortu nie przewiduje rewolucji.

Powiązany Artykuł

kominy niemcy shutterstock_1078788422 1200.jpg
"Pakiet klimatyczny Fit for 55 może obniżyć konkurencyjność firm". Przedsiębiorcy zgłaszają swoje obawy

Wyjaśniła, że nie ma w planie wydzielenia z ministerstwa energetyki, co sugerowały wcześniej media.

Wyzwaniem jest kwestia negocjacji Fit for 55

- Na pewno nie przewidujemy rewolucji ani w strukturze samego ministerstwa, ani w prowadzonej przez resort polityce. Z Ministerstwa Klimatu i Środowiska nie jest planowane wydzielenie na przykład działu energetyka, bo tu czeka nas wiele pracy. Ochrona środowiska, przeciwdziałanie zmianom klimatu i bezpieczeństwo energetyczne są z założenia bardzo dynamicznymi procesami, które trudno "na sztywno" określić w jednym dokumencie. Na pewno będzie je czekać ewaluacja. Jak każdy nowy członek rządu przyglądam się im, ale nie będzie to żadna rewolucja - przekazała minister Anna Moskwa.

Według nowej szefowej MKiŚ wyzwaniem jest kwestia negocjacji Fit for 55.

REKLAMA

- W społecznym odczuciu Fit for 55, to jedna czy dwie strony dokumentu dotyczącego redukcji emisji CO2 bez większych szczegółów. Jednak propozycja KE to 13 aktów legislacyjnych i ponad 4 tys. stron dokumentów, które trzeba szczegółowo przeanalizować, ponieważ propozycja KE zdeterminuje politykę klimatyczną Unii na najbliższe dekady - zwróciła uwagę Anna Moskwa.

Same dokumenty strategiczne nie wystarczą

Pytana o kwestie rozwoju energetyki jądrowej w Polsce i o to, czy do końca roku poznamy lokalizację pierwszej siłowni, nowa minister zapewniła, że resort ma zamiar trzymać się przedstawionego wcześniej planu.

- Będziemy działać zgodnie z przyjętym harmonogramem, czyli do końca roku przekażemy informację o lokalizacji. W 2022 roku nastąpi wybór strategicznego partnera, z którym realizować będziemy inwestycje jądrowe. W 2026 r. ma rozpocząć się budowa pierwszego bloku, który ma być gotowy w 2033 r. W 2043 r. ma z kolei zakończyć się budowa ostatniego bloku - powiedziała.

Zastrzegła jednak, że obecnie resort myśli o ramach regulacyjnych dla atomu.

REKLAMA

- Inwestycja jest bardzo ważna, ale musimy mieć legislację w tej sprawie, bo same dokumenty strategiczne nie wystarczą - zaznaczyła.

W Polityce energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 roku uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Polski rząd oczekuje również, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.

"Jesteśmy otwarci na rozmowę o szczegółach"

Minister podkreśliła, że Polska na dzisiejszych zasadach na pewno nie zgodzi się na włączenie w system ETS budownictwa oraz transportu.

- Jesteśmy otwarci na rozmowę o szczegółach, ale przy dzisiejszych założeniach nie możemy zgodzić się na włączenie budownictwa i transportu do ETS, ponieważ mogłoby to zmniejszyć naszą konkurencyjność oraz negatywnie odbić się finansowo na społeczeństwie - podkreśliła.

REKLAMA

W lipcu tego roku Komisja Europejska przyjęła pakiet propozycji legislacyjnych mających na celu dostosowanie unijnej polityki klimatycznej, energetycznej, użytkowania gruntów, transportu i podatków do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. do 2030 r. w porównaniu z poziomami z 1990 r. Nazywany jest on potocznie Fit for 55. Propozycja zakłada m.in. zmianę obecnego systemu handlu emisjami EU ETS i stworzenie odrębnego dla sektora budynków i transportu drogowego.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej