Kredyt mieszkaniowy. Znamy dane dot. jego średniej wartości w Polsce
Od czerwca 2020 r. średnia wartość kredytu mieszkaniowego, o jaką starają się Polacy, jest w trendzie wzrostowym. W trendzie spadkowym rozpoczętym w kwietniu br. jest natomiast liczba osób ubiegających się o kredyt mieszkaniowy - podało we wtorek Biuro Informacji Kredytowej.
2021-12-21, 10:54
BIK zwraca uwagę, że w pierwszych miesiącach pandemii odnotowano duże spadki na rynku kredytów hipotecznych, popyt na kredyt zaczął się jednak odbudowywać już w lecie.
Od czerwca ubiegłego roku zaobserwowano stopniowy wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu mieszkaniowego, co było konsekwencją wzrostu cen na polskim rynku nieruchomości i powrotu banków do 20 proc. wymogu wkładu własnego, czyli do poziomu sprzed pandemii.
Od lipca 2020 r. - z wyjątkiem stycznia tego roku - co miesiąc rośnie wysokość średniej kwoty wnioskowanego kredytu. W listopadzie ponownie został ustanowiony historyczny rekord na poziomie prawie 338 tys. zł.
Spadnie popyt nie tylko w ujęciu liczbowym
Spada liczba osób starających się o kredyt mieszkaniowy. Jak zauważył główny analityk Biura Informacji Kredytowej prof. Waldemar Rogowski, od szczytu w marcu 2021 r. w ujęciu miesiąc do miesiąca widać comiesięczny spadek liczby wnioskodawców, co przekłada się na spadek popytu na hipoteki w ujęciu ilościowym.
REKLAMA
- Popyt mierzony wartością kwot z wniosków kredytowych jest w silnym trendzie wzrostowym. Jednak w przypadku stabilizacji lub spadku cen na rynku nieruchomości oraz gdy liczba wnioskodawców nadal będzie spadała, to przestanie rosnąć średnia wartość wnioskowanego kredytu. W konsekwencji spadnie popyt nie tylko w ujęciu liczbowym, ale i wartościowym. To z kolei wyhamuje, a nawet zmniejszy akcję kredytową w ujęciu wartościowym - podkreślił Waldemar Rogowski.
Dodał, że innym ważnym czynnikiem, który może osłabić zainteresowanie Polaków kredytami, to kolejne podwyżki stóp procentowych.
- Oznacza to wprost niższą zdolność kredytową dla osób ubiegających się o finansowanie w bankach - stwierdził analityk.
Informacja o podwyżce stóp procentowych zniechęca
- BIK obserwuje z uwagą rynek hipotek, prowadząc analizy predykcyjne za pomocą m.in. Indeksu Popytu. Jest to narzędzie informujące o poziomie popytu w ujęciu wartościowym. Z uwagi na specyfikę udzielania kredytów mieszkaniowych, gdzie od złożenia wniosku do decyzji kredytowej mija nawet dwa miesiące, dopiero wówczas odczyt BIK Indeksu pokazuje wpływ na akcję kredytów - powiedział Waldemar Rogowski.
REKLAMA
W badaniu opinii na zlecenie BIK, 31 proc. osób potwierdziło, że informacja o podwyżce stóp procentowych zniechęca ich do zaciągania kredytu.
Sondaż "Nastawienie Polaków do kredytów w sytuacji podwyżek stóp procentowych" zrealizował 25 października 2021 Quality Watch.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA