"Pocztówka ze starego świata" kontra wielka niepewność. Eksperci o sytuacji w gospodarce

Dane dotyczące wzrostu gospodarczego za luty, bardzo pozytywnych informacji z przemysłu i wysokiego poziomu konsumpcji to trochę jak "pocztówka z dawnego świata" - mówił w audycji Rządy Pieniądza: Piotr Bartkiewicz z banku Pekao S.A. Przyszłość obarczona jest bowiem ogromną niepewnością. Podzielił ten pogląd Maciej Wośko, redaktor naczelny Gazety Bankowej, którego zdaniem paradoksalnie może to być też szansa dla polskich producentów, którzy odnajdą się tam, gdzie będą luki w dostawach towarów państw zaangażowanych w wojnę na Ukrainie.

2022-03-23, 13:22

"Pocztówka ze starego świata" kontra wielka niepewność. Eksperci o sytuacji w gospodarce
Jak podaje Bank Światowy, potencjalny wzrost gospodarczy Polski w latach 2022-2030 może wynieść 4 proc., do trzeba jednak m.in. poprawy produktywności.Foto: Patryk Kosmider/shutterstock

Posłuchaj

"Pocztówka ze starego świata" kontra wielka niepewność. Eksperci o sytuacji w gospodarce (Polskie Radio 24) 23:19
+
Dodaj do playlisty

Według najnowszych danych GUS produkcja przemysłowa w Polsce w lutym wzrosła o 17,6 proc. rok do roku. Wobec stycznia wzrosła o 3,6 proc. Jednocześnie jednak organizacje pracodawców podają, że firmy zaczęły odczuwać skutki wojny na Ukrainie, mimo doskonałych prognoz co do wzrostu PKB sięgających w niektórych analizach nawet 8 proc. za I kwartał. Tymczasem wskaźnik oceny klimatu w przemyśle obniżył się w ciągu miesiąca o  6,7 pkt. I wyniósł minus 16,7 pkt.

Niepewna sytuacja na rynku

Polskim przedsiębiorcom udało się, mimo trudności, przebrnąć przez ubiegłoroczne fale pandemii suchą stopą. Co więcej, produkcja przemysłowa była o 25 proc. wyższa na koniec roku niż przed pandemią. Z obecnych danych też się cieszymy, ale co do PKB to z radością bym się wstrzymał. Jest wiele ostrożnych szacunków. A zawsze lepiej notować przekroczenia niż dokonywać korekty w dół - mówił Maciej Wośko.

Zaznaczył, że nie sposób dziś powiedzieć jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie a co za tym idzie, jaki będzie to miało wpływ w drugim i kolejnych kwartałach na naszą gospodarkę, w tym na produkcję czy rynek pracy. Wskazał też na falę uchodźców, którzy trafią na rynek pracy, ale nie wiemy jak to będzie wyglądało, choć możemy spodziewać się dużych zmian.

Czytaj także:

- Pierwszy kwartał zamknie się raczej wzrostem PKB na poziomie 6,5-7 proc. 8 proc. to raczej wyniki nieprawdopodobny nawet patrząc na dane dotyczące wzrostów w przemyśle z lutego. Są to bowiem dane pozwalające patrzeć na polską gospodarkę w lusterku wstecznym bo nie wiemy jak zareaguje ona na szok związany z wojną na Ukrainie - mówił Piotr Bartkiewicz.

Pytania o skutki wojny

W jego opinii kolejne kwartały mogą wyglądać inaczej, szczególnie, że w ostatnich dniach "wyparowali nam partnerzy handlowi odpowiedzialni za jakieś 5 proc. naszego eksportu".

- Łączny efekt działań wojennych, sankcji, spadku wartości walut, ograniczeń w imporcie i eksporcie i innych zaburzeń sprawiły, że spora grupa odbiorców z Ukrainy, Rosji i Białorusi po prostu dla nas nie istnieje. Przy takiej inflacji jak obecna i nastrojach konsumenckich obawiałbym, że apetyt zakupowy Polaków będzie w ciągu roku spadał, co też będzie przyczyniało się do hamowania wzrostu PKB – analizował Piotr Bartkiewicz.

Ocenił, że polska gospodarka w tym roku będzie ostro hamować, ale zmieni się to na przełomie lat 2022/2023.

REKLAMA

W opinii Macieja Wośko nasi przedsiębiorcy mogą wykorzystać lukę w pozrywanych łańcuchach eksportowo-importowych, np. jeśli chodzi o żywność, produkty rolne czy stal. Jak zaznaczył, udało się to wielu z nich w okresie pandemii, może udać się i teraz, a na pewno wielu już nowych rynków poszukuje.
Goście Rządów Pieniądza zgodnie stwierdzili, że informacje o politycznej zgodzie w KE na odblokowanie środków dla Polski na odbudowę gospodarki to dobra wiadomość. W obecnej sytuacji niezbędne są nam bowiem inwestycje, także w energetyce. Szczególnie jest to istotne wobec faktu ogromnej pomocy z polskiej strony dla fali ukraińskich uchodźców i wiążących się z tym wydatków.

PolskieRadio24.pl, Anna Grabowska, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej