Wkrótce spadek inflacji? Ekonomista podaje termin. Odnosi się też do stóp procentowych
2022-08-12, 11:00
- Miesiące wakacyjne przyniosły pewną stabilizację inflacji konsumenckiej i w naszej ocenie pozostanie ona na obecnym poziomie mniej więcej do września - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl starszy ekonomista w ING Banku Śląskim Adam Antoniak.
- W kolejnych miesiącach wiele będzie zależało od cen regulowanych, gdyż na chwile obecną nie wiemy o ile zostaną podniesione ceny nośników energii. Tak jak przewidywaliśmy w wakacje nastpiła pewna stabilizacja, bo w czerwcu mieliśmy 15,5 proc. rdr, teraz mamy 15,6 proc., a kolejny miesiąc może pokazać podobny poziom - powiedział Adam Antoniak w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
Jego zdaniem dopiero jesień może przyczynić się do zwiększenia presji na inflację wynikającą z planowanych podwyżek cen na energie, opał czy wodę, a dodatkowo nadal w sieciach handlowych zauważalne są dalsze podwyżki cen na półkach sklepowych.
Posłuchaj
Podobnego zdania są analitycy z Banku Pekao, którzy uważają, że lokalny tegoroczny szczyt jeżeli chodzi o inflację może przesunąć się na wrzesień pod warunkiem decyzji URE.
Co ze stopami procentowymi?
- Jeżeli w sierpniu będziemy mieć ponownie inflację na poziomie ok. 15,5 proc. to jest szansa, że Rada Polityki Pieniężnej wstrzyma się z decyzją o kolejnej podwyżce stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu - dodał Antoniak.
Posłuchaj
Zdaniem analityków z BGK RPP może wreszcie złapać głębszy oddech, gdyż są duże szanse, że w najbliższych miesiącach będziemy obserwowali spadek rocznej dynamiki CPI.
"Zobaczymy jednak jej powrót wraz z początkiem 2023 roku, gdy zostaną wprowadzone podwyższone opłaty mieszkaniowe. Naszym zdaniem do tego czasu RPP postanowi utrzymać stopy na niezmienionym poziomie" - czytamy w biuletynie ekonomicznym BGK.
Inflacja nieznacznie w górę
Główny Urząd Statystyczny poinforował dziś, że inflacja konsumencka wyniosła 15,6% w ujęciu rocznym w lipcu 2022 r. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,5%.
"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 15,6% (przy wzroście cen towarów - o 16,9% i usług - o 11,7%). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,5% (w tym usług - o 1,2% i towarów - o 0,3%)" - podano w komunikacie.
W lipcu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 1,1%), żywności (o 0,5%) oraz rekreacji i kultury (o 1,8%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,29 pkt proc., 0,12 pkt proc. i 0,11 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 1,4%) oraz odzieży i obuwia (o 2,2%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,15 pkt proc. i 0,09 pkt proc., podał GUS.
Inflacja pozostanie na dłużej
- Wygląda na to, że przed nami jest parę miesięcy z płaską inflacją na poziomie ok. 15,5 proc. Wynik sierpniowy będzie podobny, we wrześniu, jeśli URE zdąży zatwierdzić zmianę taryf trzech firm energetycznych, które o to wnioskowały, również inflacja utrzyma się na zbliżonym poziomie - powiedział dziś ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz.
Jednak można się spodziewać, że inflacja zacznie spadać od października.
- Końcówka roku będzie już niżej; tutaj największą rolę odegra inflacja bazowa - poprzeczka do jej przyspieszania w końcówce roku jest zawieszona bardzo wysoko a dodatkowo dane za czerwiec i za lipiec pokazują, że impuls wzrostowy wygasa - dodał Bartkiewicz.
- Jakie są najnowsze dane o inflacji w lipcu? Znamy szacunki GUS
- "Jej przyczyną jest wojna". Prof. Katarzyna Żukrowska o inflacji
- Przestajemy marnować żywność. Wpływają na to m.in. inflacja i sytuacja na rynkach finansowych
Polskieradio24.pl/ISBnews/PAP/IAR/Augustyniak/mk