Fabryka FSO będzie "zahibernowana"
Będą zwolnienia i będzie wstrzymanie produkcji, ale jeden z dyrektorów FSO Żerań Roman Bugaj mówi, że fabryka zostanie tylko uśpiona, a nie zupełnie zlikwidowana, do czasu znalezienia nowego inwestora.
2011-02-22, 07:44
Posłuchaj
W najbliższych dniach z linii produkcyjnej Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu zjadą ostatnie samochody. Z końcem lutego fabryka kończy produkcję 5000 samochodów Chevrolet Aveo a na nowe pojazdy nie ma zamówień. W związku z zamknięciem produkcji pracę od 1 marca straci 1200 osób.
Zastępca dyrektora Departamentu Koordynacji i Nadzoru FSO Roman Bugaj wyjaśnia, że fabryka nie zostanie zlikwidowana a jedynie będzie zahibernowana, aby umożliwić tutaj produkcję samochodów w przyszłości po zakończeniu rozmów z nowymi inwestorami. Majątek produkcyjny służący prowadzeniu działalności operacyjnej pozostanie w spółce i nie będzie sprzedana: tłocznia, spawalnia, lakiernia, ani montażownia.
Fabryka, tłumaczy Roman Bugaj, sprzeda jednak część terenów i budynków, które nie będą w przyszłości potrzebne do produkcji. Zakład był zbudowany 60. lat temu, kiedy była zupełnie inna koncepcja produkcji samochodów. Wytwarzano tu większość podzespołów teraz gotowe części przyjeżdżają do zakładów i są tylko montowane do pojazdów.
Roman Bugaj wyjaśnia, że zakończenie produkcji Chevroleta zmusiło władze firmy do zwolnienia pracowników. Zarazem, Roman Bugaj zapewnia, że w przypadku nawiązania współpracy z nowym inwestorem ci pracownicy, którzy wyrażą chęć będą mogli wrócić do pracy w FSO.
Władze FSO prowadzą rozmowy z potencjalnymi inwestorami z Chin i Indii, ale nie podają szczegółów zastrzegając, że jest to tajemnica biznesowa.
IAR/tk
REKLAMA