Echa uszkodzenia gazociągu Balticconnector. Litwa wzmacnia ochronę swojego terminala LNG

Po uszkodzeniu podmorskiego gazociągu Balticconnector łączącego Finlandię i Estonię, Litwa wzmacnia podwodną kontrolę swego pływającego terminalu LNG w porcie Kłajpeda. Laurynas Kaszcziunas, szef sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformował, że rozpoczęto proces zakupu systemu, który "wzmocni zdolność do kontrolowania zagrożeń pod wodą".

2023-10-21, 11:50

Echa uszkodzenia gazociągu Balticconnector. Litwa wzmacnia ochronę swojego terminala LNG
Pływający terminal LNG w Kłajpedzie, Litwa dysponuje także lądowym połączeniem gazowym z Polską. . Foto: Shutterstock/Vytautas Kielaitis

- Pod koniec roku będziemy mieli zdolności, które pozwolą nam monitorować różne bezzałogowe obiekty pod wodą i zarządzać tymi zagrożeniami" – poinformował Laurynas Kaszcziunas, którego cytuje agencja BNS. W piątek odbyło się posiedzenie w litewskim Sejmie, podczas którego omawiano kwestię ochrony infrastruktury krytycznej.

Litewski polityk powiedział, że systemy bezpieczeństwa są kupowane nie tylko w celu ochrony terminalu LNG, ale także innych firm sektora energetycznego. Podkreślił, że kwestie zakupów były omawiane już wcześniej, przed uszkodzeniem gazociągu Balticconnector łączącego Finlandię i Estonię, ale ostatni incydent przyspieszył podjęcie decyzji w tej sprawie.

- Prace trwały już wcześniej. Powtarzające się incydenty na Morzu Bałtyckim w sposób naturalny wzmacniają potrzebę zwiększenia odporności i posiadania w tym celu większej liczby narzędzi – powiedział Kaszcziunas. Dodał, że "chodzi nie tylko o większą ochronę poszczególnych firm lub obiektów, ale także całego portu w Kłajpedzie".

- Musimy myśleć o porcie w sposób kompleksowy, ponieważ jest tam nie tylko LNG, ale także inne ważne obiekty, które należy chronić - podkreślił litewski polityk.

REKLAMA

Obawy o bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej wzrosły przed kilkoma tygodniami w wyniku wycieku w gazociągu Balticconnector. Nie wyklucza się, że za uszkodzeniem gazociągu łączącego Finlandię z Estonią stoi Rosja.


PR24/PAP/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej