Samorządowcy mają problemy z finansami
Złamanie prawa o zamówieniach publicznych to od kilku lat najczęstsza przyczyna kierowania przez Najwyższej Izby Kontroli zawiadomień o nieprawidłowościach w samorządach i administracji.
2011-03-18, 12:22
Kierowane one są do rzeczników dyscypliny finansów publicznych - oni są odpowiedzialni za trzymanie pieczy nad prawidłowym zarządzaniem pieniędzmi przez samorządy i administrację. Samorządowcy mogą zostać pociągnięci za niegospodarność do odpowiedzialności.
Katalog naruszeń dyscypliny jest bardzo szeroki. Rocznie kontrolerzy NIK wykrywają kilkaset przypadków.
Zamówienia publiczne i dotacje sprawiają najwięcej problemów
Ponad 25 proc. zawiadomień NIK w sprawie złamania dyscypliny finansów publicznych dotyczy błędów w udzielaniu zamówień. Urzędnicy nie składają wymaganych oświadczeń, wybierają niezgodny z przepisami tryb zamówienia, wreszcie dokonują wyboru wykonawcy z pominięciem prawa.
Równie liczne są zawiadomienia dotyczące złego zarządzania dotacjami. W tym przypadku najczęstszym błędem jest wydawanie pieniędzy niezgodnie z ich przeznaczeniem. Zdarza się również, że nie zostaje ustalona kwota podlegająca zwrotowi, a rozliczenie subwencji jest nieterminowe lub w ogóle go brak.
Lista przyczyn, które prowadzą do zawiadomienia rzeczników dyscypliny finansów publicznych, jest jednak znacznie dłuższa. Obejmuje m.in. wszystkie te sytuacje, w których dochodziło do nieterminowego lub niepełnego egzekwowania kwot należnych Skarbowi Państwa.
W instytucjach kontrolowanych przez NIK zarzuty naruszenia dyscypliny stawiane były najczęściej kierownikom, ich zastępcom oraz głównym księgowym.
IAR/tk
REKLAMA