Czysty zysk z członkostwa UE. Według ekspertów Polska jest największym beneficjentem w regionie
Polska była największym beneficjentem członkostwa w UE spośród wszystkich państw regionu, które przystąpiły do Wspólnoty w 2004 roku i latach późniejszych. Między 2004 a 2022 rokiem PKB naszego kraju zwiększyło się dokładnie dwukrotnie - napisali analitycy Banku Pekao w swoim raporcie.
2024-04-01, 10:40
Bank Pekao poinformował w raporcie "20 lat Polski w Unii Europejskiej z perspektywy przedsiębiorstw i sektorów gospodarki", że wiele wskaźników i agregatów ekonomicznych dowodzi, iż Polska była największym beneficjentem członkostwa w UE spośród wszystkich państw regionu, które przystąpiły do Wspólnoty w 2004 roku i latach późniejszych.
Ekonomiści banku obliczyli, że między 2004 a 2022 rokiem PKB naszego kraju zwiększyło się dokładnie dwukrotnie.
"W całej Unii szybszy wzrost odnotowała w tym czasie jedynie niewielka Malta oraz stosująca preferencje podatkowe dla globalnych korporacji Irlandia. Daleko za Polską pod względem tempa wzrostu gospodarczego uplasowały się ponadto inne nowe kraje członkowskie z naszego regionu - przykładowo gospodarki Czech i Węgier urosły w tym czasie jedynie o około połowę" - wskazano w publikacji.
Polska w unijnym TOP3
Zdaniem przedstawicieli banku ostatnie 20 lat to okres bardzo dynamicznego rozwoju zwłaszcza niektórych branż usługowych, takich jak informacja i komunikacja czy usługi biznesowe dla firm, które odnotowały kilkukrotny wzrost wartości dodanej. Jednym z obszarów najszybszego wzrostu było również przetwórstwo przemysłowe - tutaj nasz kraj zanotował blisko trzykrotny wzrost.
"Wyłączając z zestawienia wspomnianą Irlandię oraz najmniejsze gospodarki UE (Luksemburg, Maltę oraz Cypr), w aż 8 dużych działach gospodarki Polska uplasowała się w unijnym TOP3 pod względem skali wzrostu od 2004 roku. W samym przetwórstwie nie miała zaś sobie pod tym względem równych w całej Wspólnocie" - zauważono w raporcie.
REKLAMA
"W tym czasie dużo działo się również w obszarze inwestycji. Od akcesji skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce zwiększyła się o ponad 200 mld dolarów. Wynik ten oczywiście daje nam pierwsze miejsce w regionie, ale też niewiele ustępuje temu osiągniętemu w tym czasie przez znacznie większą gospodarkę Włoch" - dodano.
Najsilniejszy wzrost udziału
Ekonomiści Pekao wskazali, że Polska zaliczała się także do państw UE o najsilniejszym wzroście nakładów w przetwórstwie. Dodali, że w przeważającej liczbie branż przemysłowych siłą napędową inwestycji były firmy z kapitałem zagranicznym.
"Najsilniejszy awans Polska zaliczyła w unijnej klasyfikacji eksporterów. Wszystkie kraje regionu zyskały na akcesji jako dostawcy w ramach regionalnych łańcuchów dostaw, ale to Polska była największym beneficjentem procesu relokacji europejskiego przemysłu. Po 2004 roku odnotowaliśmy najsilniejszy wzrost udziału w łącznym eksporcie krajów UE-27 (o ponad 3 pkt proc.), który dotyczył niemal wszystkich gałęzi przetwórstwa. Spory awans (wzrost udziału o blisko 2 pkt proc.) zaliczyliśmy także w hierarchii unijnych eksporterów usług" - poinformowano w publikacji.
Gwarancja dostępu do rynku
Analitycy Banku Pekao stwierdzili, że w najbliższych latach Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy unijnych, co dodatkowo wzmocni fakt odblokowania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Łączna kwota środków przyznanych Polsce w unijnej perspektywie 2021-2027 wynosi około 170 mld euro.
REKLAMA
"Ponadto członkostwo w UE z jednej strony stanowi dla Polski gwarancję dostępu do rynku unijnego, z drugiej zaś zapewnia ochronę przed konkurencją niskokosztowych dostawców z krajów trzecich. Protekcjonizm UE wzmacniać będzie zaś sytuacja geopolityczna (wojna w Ukrainie i stanowisko Chin). Europa, z uwagi na rosnącą zależność względem Państwa Środka, może skłaniać się ku wzmacnianiu lokalnych łańcuchów dostaw (nearshoring). Polskę już teraz wskazuje się jako potencjalnego dużego beneficjenta tego procesu" - zaznaczono w raporcie Banku Pekao.
PAP/DoS
REKLAMA