Będzie taniej na stacjach? Ceny ropy spadają

Na światowych giełdach ceny ropy nieznacznie spadły. Inwestorzy giełdowi pozbywają się kontraktów terminowych w oczekiwaniu na najnowsze dane OPEC, Międzynarodowej Agencji Energetycznej i Departamentu Energii USA. A co to znaczy dla zwykłego kierowcy? 

2025-11-11, 11:14

Będzie taniej na stacjach? Ceny ropy spadają
Tankowanie auta (zdjęcie ilustracyjne). Foto: PAP/Jacek Turczyk

Najważniejsze informacje w skrócie: 

  • Na światowych rynkach ceny ropy spadały, a inwestorzy czekają na dalsze spadki
  • Zdaniem niektórych ekspertów już październikowe dane Międzynarodowej Agencji Energetycznej sugerowały, że na rynku jest nadpodaż surowca. Coroczny raport Agencji, który pojawi się w tym tygodniu, może te informacje potwierdzić 
  • Dla kierowców tankujących na stacjach spadki cen ropy na światowych rynkach mogą oznaczać co najmniej stabilizację cen. Ale możliwa jest też sytuacja, że tankowanie zacznie tanieć

Ropa tanieje na giełdach

Ceny ropy na globalnych giełdach idą w dół, a inwestorzy wypatrują ważnych sygnałów dla rynku, które mogą wskazywać na zbliżającą się nadpodaż surowca - informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 59,74 USD, niżej o 0,65 proc. Brent na ICE na I 2026 jest wyceniana po 63,71 USD za baryłkę, niżej o 0,55 proc.

Wkrótce inwestorzy na rynkach ropy poznają dane, które pozwolą im ocenić, czy formuje się globalna nadwyżka podaży tego surowca. Spadki cen w ostatnich dniach hamowały informacje o sankcjach USA wobec Rosji. A także działania OPEC+ - organizacja podała, że w 2026 roku nie będzie podwyżek kwot produkcyjnych dla krajów członkowskich. 

W środę bowiem swoją comiesięczną analizę sytuacji na rynku ropy przedstawi OPEC, a Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) opublikuje tego samego dnia swoją roczną prognozę dla rynku, a w czwartek - raport nt. rynku ropy.

W USA z kolei Departament Energii USA (DoE) poda swoje oficjalne dane o zapasach ropy i jej produktów w ub. tygodniu. Branżowy raport o stanie zapasów ropy w USA przedstawi także Amerykański Instytut Paliw (API).

Analitycy wskazują, że ropa Brent, międzynarodowy benchmark, zmierza w kierunku zaliczenia już trzeciego z rzędu rocznego spadku cen. Cena Brent zniżkowała od początku tego roku o ok. 15 proc. W październiku ten wzorzec cen 3. z kolei miesięczny spadek notowań i była to najdłuższa seria spadkowa dla Brent od początku tego roku.

Tymczasem zdaniem wielu ekspertów globalny rynek wkracza w fazę nadwyżki podaży ropy.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) już w październiku wskazywała, że rekordowa nadwyżka ropy naftowej będzie jeszcze wyższa niż to wcześniej szacowano. Podaż ropy naftowej na świecie może w 2026 r. przekroczyć popyt o ok. 4 mln baryłek dziennie - to bezprecedensowy nawis w ujęciu rocznym - oceniała MAE.

Tankowanie będzie tańsze? 

Światowy rynek ropy jest ważny nie tylko dla inwestorów czy spekulantów. Od cen na międzynarodowych giełdach zależą bowiem te codzienne, na stacjach paliw. Spadki (albo wzrosty) cen ropy Brent (czy innych) przekładają się bowiem dość szybko na rachunki za tankowanie auta. 

Porównując 7 listopada 2024 z 7 listopada 2025 widać wyraźnie, że taniejąca ropa przełożyła się na spadki cen na stacjach. Za benzynę Pb 95 kierowcy płacili w tym roku średnio 5,94 zł, o 2,5 proc. taniej niż w 2024 roku. 

Dalsze zniżki na giełdach, w przypadku spełnienia scenariusza o nadpodaży, oznaczają kolejne obniżki cen na stacjach. Choć ceny na nich zależą nie tylko od cen surowca - wpływ na nie ma również, na przykład, kurs złotówki do dolara. Niezależnie od tego, dla zwykłego kierowcy spadki cen ropy na światowych giełdach oznaczają jedno na pewno - drożej nie będzie. 

Czytaj także: 

StartFragment

Źródło: PAP/Andrzej Mandel

Polecane

Wróć do strony głównej