Polska zapłaci, kury się cieszą
Zgodnie z zapowiedziami, Komisja Europejska oficjalnie rozpoczęła dziś postępowanie przeciwko Polsce o naruszenie unijnego prawa za brak nowoczesnych klatek dla kur niosek.
2012-01-26, 15:28
Posłuchaj
Ostateczny termin na wymianę wszystkich starych klatek kraje członkowskie miały do końca ubiegłego roku. Polska jest w grupie 13 państw, które tego nie zrobiły.
Zgodnie z nową dyrektywą, od stycznia na żadnej unijnej fermie nie powinno być starych, ciasnych, betonowych klatek. Powinny one być wymienione na większe, nowoczesne, w których kury mają wydzielone gniazda do znoszenia jaj, grzędy, ściółki i lepszy dostęp do wody i pokarmu. Polska nie dostosowała się do zaleceń w terminie.
Minister rolnictwa Marek Sawicki informował kilka dni temu, że klatek nie wymieniło jeszcze około 20 procent hodowców. Bruksela wiosną zamierza rozpocząć inspekcje na europejskich fermach i sprawdzać, jaki jest stan dostosowania do unijnego prawa. Jeśli na przykład w Polsce stwierdzi, że hodowcy już wymienili wszystkie klatki na nowe, w każdej chwili będzie mogła zamknąć postępowanie. Natomiast co do jaj z ferm, które nie spełniają unijnych standardów, to teoretycznie powinny one być zniszczone, bo nie mogą trafić na rynek. Jednak w związku z kryzysem Komisja Europejska powstrzymała się od tego zalecenia. Jaja będą więc sprzedawana wyłącznie w celach przetwórczych i każdy kraj miał powiadomić Brukselę o podjętych działaniach. Minister rolnictwa Marek Sawicki poinformował, że Polska już zapewniła, iż jaja nie trafią na unijny rynek.
IAR, ab
REKLAMA