Bumar stawia na snajpera
Poprawa oferty dla wojska, rozwijanie eksportu i produkcji cywilnej oraz poprawa efektywności - to plany, jakie w ciągu najbliższych pięciu lat zamierza zrealizować prezes Bumaru, Krzysztof Krystowski.
2012-11-05, 10:52
Posłuchaj
Prezes Krystowski podkreśla, że z tych czterech wytycznych najważniejsza jest zmiana w relacjach Bumar - armia. Do konsorcjum trafia co druga złotówka wydawana przez MON w kraju. Dlatego zmiany są tak istotne.
Krzysztof Krystowski chce się skupić na eksporcie i dostawach na rynek cywilny w kraju. Sprzedaż poza Polskę ma jednak opierać się na kilku mocnych odbiorcach, a nie na szukaniu rynku zbytu jednocześnie w kilkudziesięciu państwach. Zdaniem prezesa, to strata czasu. - Lepiej być snajperem i precyzyjnie celować w kilka potrzeb, a nie wystawiać całą armię, która nie ma szans z gigantami międzynarodowymi.
Grupa Bumar skupia 35 przedsiębiorstw zatrudniających łącznie blisko 10 tysięcy osób. Jej ubiegłoroczne przychody wyniosły około miliarda dolarów.
REKLAMA