Gorzko-słodka prawda o rynku czekolady

2013-12-07, 11:09

Gorzko-słodka prawda o rynku czekolady
. Foto: glowimages.com

Nie tylko polski, ale również europejski przemysł cukierniczy przeżywa w ostatnich miesiącach trudności. Producenci słodyczy muszą sobie radzić ze wzrostem cen surowców, co oczywiście ma negatywny wpływ na rentowność branży. Mimo wszystko jednak, mamy się czym pochwalić.

Posłuchaj

O słodko-gorzkim rynku czekolady mówi Marek Przeździak, prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych /Hanna Uszyńska, Polskie radio/
+
Dodaj do playlisty

Rok temu polski przemysł cukierniczy był w świetnej formie, w ciągu roku dużo się zmieniło. Przede wszystkim bardzo zdrożały surowce. – Tylko jeden z produktów czekoladowych zdrożał w ciągu pół roku prawie 70 proc. To negatywnie odbija się na kondycji całej branży, na kosztach produkcji. To się też przekłada na ceny finalnych wyrobów – wyjaśnia Marek Przeździak, prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.

Zagraniczna konkurencja nam nie zagraża…

Polskie fabryki są bardzo nowoczesne. Te, które zostały wybudowane od podstaw, wielu międzynarodowych firm, to są supernowoczesne obiekty, ale też polskie firmy, które dostosowywały się do nowych wyzwań i nowych warunków, poniosły duże koszty na modernizację swoich zakładów, to dzisiaj są naprawdę nowoczesnymi obiektami. – Nie mamy się czego wstydzić, to jest bardzo konkurencyjny przemysł. W całej Europie ta branża przeżywa trudny okres, ale na tle innych krajów, nawet zachodnioeuropejskich, Polska wygląda nieźle. Szacujemy, że w tym roku będzie wzrost o ok. 2,4 proc., to jest niewiele, ale jeśli popatrzymy na inne kraje, jak Włochy, gdzie jest spadek produkcji, to u nas wygląda zupełnie przyzwoicie – zauważa prezes Marek Przeździak.

…ale konkurenci nie śpią

Rynek produktów cukierniczych w Polsce jest bardzo atrakcyjny i istotny dla naszego bilansu płatniczego.

–  To jest ok. 8 mld zł, ale jest to bardzo ważna gałąź gospodarki, ponieważ eksport naszych wyrobów to jest ponad 1 mld euro rocznie. Jesteśmy jedną z największych branż, jeśli chodzi o produkty spożywcze przetworzone – podkreśla prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych. A gdzie mamy największych konkurentów w Europie? – To są Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Belgia, Holandia. Znane są np. belgijskie praliny, ale u nas ta gama produktów jest bardzo szeroka i różnorodna – dodaje.

Perspektywy bardzo dobre

Jeśli patrzymy krótkoterminowo, to czwarty kwartał jest zawsze lepszy ze względu na okres świąteczny. W dłuższej perspektywie są szanse na dalszy rozwój, ponieważ konsumpcja w Polsce jest dużo niższa niż w krajach Unii Europejskiej i branża ma nadzieję, że będzie następował wzrost. Jak szybko? To zależy od wielu czynników, przede wszystkim od zamożności społeczeństwa.

Jeść, ale proporcjonalnie

Słodycze, same z siebie nie szkodzą i nie mają decydującego wpływu na nadwagę. Wpływ ma ich ilość. – To jest ciekawa rzecz, bo dzisiaj mówi się o tzw. indeksie glikemicznym. Jeżeli popatrzymy z punktu widzenia tego indeksu na wyroby czekoladowe, np. na gorzką czekoladę, to się okazuje, że - przy limicie 50 - my jesteśmy na poziomie 23, czyli jesteśmy poniżej dopuszczalnego limitu. Zawsze mówimy, że dobra dieta jest zbilansowana, zrównoważona  –  uważa prezes Marek Przeździak.  Wszystko się powinno jeść w odpowiednich proporcjach. Czyli nie za dużo.

Opr. MB

Polecane

Wróć do strony głównej