Nowe prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej dla Europy, w tym dla Polski

2020-11-05, 15:34

Nowe prognozy gospodarcze Komisji Europejskiej dla Europy, w tym dla Polski
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Komisja Europejska zaktualizowała prognozy gospodarcze dla krajów strefy euro i Unii Europejskiej. W przypadku PKB są one lepsze niż kilka miesięcy temu. Z powodu kosztów walki ze skutkami ekonomicznymi koronawirusa rosnąć będzie jednak zadłużenie.

Gospodarka strefy euro skurczy się w tym roku o 7,8 proc., a przyszłoroczne odbicie wyniesie 4,2 proc. - wynika z opublikowanych w czwartek prognoz ekonomicznych Komisji Europejskiej.

Największe załamanie przeżyją Hiszpania i Włochy, a najmniejsze Litwa i Irlandia.

Prognozy gospodarcze są nieco lepsze niż cztery miesiące temu

Najnowsze prognozy są lepsze niż te, które analitycy z Brukseli przedstawili w lipcu. Wówczas spodziewali się, że w tym roku PKB spadnie o 8,7 proc. Teraz te przewidywania są o 0,9 punktu procentowego lepsze, ale i tak recesja ma być ogromna.


Powiązany Artykuł

gospodarka pkb wykresy 1200 glow-1Glow ImagesEast News.jpg
Eksperci: gospodarka straci mniej, niż zakładano, ale w kolejnych latach wzrosty nie będą zbyt szybkie

Jak ocenia Komisja, tegoroczne załamanie nie zostanie odrobione w przyszłym roku, wzrost w strefie euro ma wtedy wynieść 4,2 proc.

Największy spadek PKB w Hiszpanii, Francji i we Włoszech

W najtrudniejszej sytuacji znajduje się  Hiszpania, gdzie gospodarka ma się skurczyć w tym roku o 12,4 proc., na drugim miejscu od końca są Włochy z prognozowanym spadkiem 9,9 proc. PKB. Niewiele lepiej będzie we Francji (-9,4 proc.) i Chorwacji (-9,6 proc.).

Polska wśród krajów europejskich z najmniejszym spadkiem PKB

Po drugiej stronie, relatywnie najmniej dotknięte kryzysem, mają być Litwa, gdzie recesja będzie na poziomie -2,2 proc. PKB, Irlandia (-2,3 proc.) oraz Szwecja (-3,4 proc.).

W przypadku Polski spadek PKB ma wynieść 3,6 proc.

KE przewiduje wzrost bezrobocia w 2021 r. oraz duże wzrosty deficytów i długu publicznego

Kryzys wywołany przez pandemię koronawirusa przełoży się na wzrost bezrobocia w UE, który utrzyma się nie tylko w tym, ale też w przyszłym roku - przewiduje Komisja Europejska.


Powiązany Artykuł

firmy1200.jpg
Koronawirus w Europie. Mniej nowych rejestracji, ale i… bankructw

Pogorszyć ma się też sytuacja finansów publicznych państw członkowskich.

Bezrobocie w strefie euro nadal będzie rosło

Poziom bezrobocia w tym roku w strefie euro ma wynieść 8,3 proc., a w przyszłym - 9,4 proc. W 2019 r. wynosił on 7,5 proc. W całej UE bezrobocie ma sięgnąć 7,7 proc. w tym i 8,6 proc. w przyszłym roku.

KE prognozuje, że bezrobocie w Polsce w tym roku wzrośnie do 4 proc., w 2021 r. - do 5,3 proc, a w 2022 r. spadnie do 4,1 proc.

Będzie też rósł deficyt budżetowy

Komisja przewiduje bardzo znaczący wzrost deficytu budżetowego w całej UE, napędzany rosnącymi wydatkami socjalnymi i spadającymi dochodami podatkowymi.

Prognoza zakłada, że łączny deficyt budżetowy strefy euro wzrośnie z 0,6 proc. PKB w 2019 roku do około 8,8 proc. w 2020 roku, po czym spadnie do 6,4 proc. w 2021 r.

Dynamika ta odzwierciedla oczekiwane wycofywanie środków wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych w 2021 r. i poprawę sytuacji gospodarczej.

Będzie też rósł dług publiczny

Analitycy z Brukseli przewidują też wzrost długu strefy euro w relacji do PKB - z 85,9 proc. w 2019 r. do 101,7 proc. w 2020 r. i 102,3 proc. w 2021 r.

Niewielki wzrost inflacji

Z kolei inflacja w strefie euro, mierzona zharmonizowanym wskaźnikiem cen konsumpcyjnych (HICP), ma wynieść w tym roku 0,3 proc. i 1,1 proc. w 2021 r.

W przypadku całej UE wskaźniki te mają wynieść odpowiednio 0,7 proc. i 1,3 proc.

IAR, PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej