Bunt pracowników Biedronki. "Sieć planuje wykorzystać niejasne przepisy"
Sieć sklepów Biedronka jeszcze oficjalnie nie otworzyła sklepów w niedziele, a pracownicy już się buntują. Portal Money.pl dotarł do listu protestacyjnego jednej z załóg sklepu tej sieci. "Stanowczo sprzeciwiamy się pracy w niedziele niehandlowe" - piszą i podkreślają, że protestują przeciwko "próbie omijania prawa".
2022-08-04, 13:01
"Stanowczo sprzeciwiamy się pracy w niedziele niehandlowe. Jeżeli zarząd firmy Jeronimo Martins Polska postanowi otworzyć sklepy w niedziele ustawowo wolne od handlu, nasz zespół postanowi przystąpić do protestu" - czytamy w komunikacie pracowników opublikowanym przez portal.
"Wypożyczalnie książek" dla klientów
Serwis przypomina, że Biedronka to kolejna sieć sklepów, która zamierza otworzyć się w niedziele objęte zakazem handlu. Z informacji pracowników wynika, że chce skorzystać z furtki i stworzyć w niektórych sklepach wypożyczalnie książek. Money.pl dotarł do instrukcji, jak mają wyglądać te "wypożyczalnie książek".
W sklepach mają być wystawione stojaki z książkami. Co ważne, z wypożyczalni będą mogli korzystać tylko klienci posiadający kartę lojalnościową Moja Biedronka. Przy wypożyczeniu ma być pobierana kaucja w wysokości 3 zł. Kaucja ta będzie zwracana w formie vouchera przy zwrocie książki.
Biedronka to kolejna sieć
Pracownicy grożą, że ewentualny protest miałby polegać na tym, że pracownicy nie będą wykonywać pracy w niedziele niehandlowe.
Sama Biedronka na razie milczy, portal podkreśla, że wciąż nie odpowiedziała na pytania w sprawie otwarcia sklepów w niedziele.
"Biedronka to kolejna sieć, która - jak wynika z relacji pracowników - planuje wykorzystać niejasne przepisy, by ominąć zakaz handlu w niedziele. Wcześniej sklepy sieci Intermarche otworzyły w placówkach 'kluby czytelnika'. W jednym ze sklepów Bricomarche otwarta została natomiast wypożyczalnia rowerów" - czytamy na money.pl.
PR24.pl, money.pl, DoS
REKLAMA
REKLAMA