"Środki z polityki spójności nie są zagrożone". Minister Puda reaguje na doniesienia medialne
Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych dokumentów z Komisji Europejskiej, że środki z polityki spójności są zagrożone - zapewnił minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. Szef resortu funduszy odniósł się do doniesień medialnych o tym, że środki z funduszu spójności są zagrożone i Polska może stracić ponad 75 mld euro z Unii Europejskiej.
2023-03-24, 10:16
Chodzi o niewypełnienie przez nasz kraj czterech warunków podstawowych, w tym dotyczącego Karty Praw Podstawowych, co według mediów może być podstawą do utraty środków z funduszu spójności.
- Nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych dokumentów z Komisji Europejskiej potwierdzających doniesienia medialne, że środki z polityki spójności są zagrożone. Polska przekazała 7 marca Komisji Europejskiej stanowisko, że spełnia warunek dotyczący stosowania w naszym kraju Karty Praw Podstawowych - wskazał Grzegorz Puda.
Zaznaczył, że w sprawie KPP jesteśmy w dialogu z Komisją.
- Oczekujemy na stanowisko KE w tej sprawie i że warunek dotyczący Karty Praw Podstawowych będzie uznany za spełniony. Informowaliśmy o tym fakcie media, również te, które go dziś pomijają w swoich opiniach - zaznaczył minister funduszy i polityki regionalnej.
REKLAMA
Spełnione 16 z 20 warunków
- Do Polski wpłynęły zaliczki w wysokości ponad 1 mld euro (ok. 5,2 mld zł) z nowej perspektywy finansowej na lata 2021-2027. Komisja Europejska zaakceptowała wszystkie nowe programy krajowe i regionalne, ruszyły też pierwsze nabory do programów krajowych - stwierdził minister.
Grzegorz Puda zwrócił uwagę, że w ramach poszczególnych celów polityki spójności przypisane zostały tzw. warunki podstawowe, których wypełnienie na poziomie państwa członkowskiego umożliwia korzystanie z refundacji. Państwa członkowskie oceniają spełnienie warunków oraz przedstawiają argumentację i uzasadnienie, jeżeli uznają dany warunek za spełniony.
Minister poinformował, że Polska przedstawiła dotąd Komisji Europejskiej samooceny uznające spełnienie wszystkich 20 warunków podstawowych. KE uznała za spełnione 16 z 20 warunków. Jak podkreślił Grzegorz Puda, w przypadku pozostałych czterech warunków, w tym dotyczącego Karty Praw Podstawowych, toczy się dialog z KE zmierzający do uznania ich za spełnione.
- Zaktualizowana samoocena spełnienia warunku podstawowego dotyczącego stosowania Karty Praw Podstawowych została przekazana w ramach dialogu nieformalnego do Komisji 7 marca - przekazał.
REKLAMA
Trwa analiza przekazanego dokumentu
- Polska podtrzymuje stanowisko, że istniejące rozwiązania na poziomie państwa członkowskiego oraz zaproponowane dodatkowe działania w obszarze funduszowym zapewniają spełnienie warunku dotyczącego stosowania KPP - zaznaczył szef resortu funduszy.
Minister podkreślił, że trwa analiza przekazanego dokumentu przez służby KE.
- Oczekujemy, że wkrótce otrzymamy stanowisko KE w zakresie mechanizmów służących zapewnieniu zgodności z KPP programów wdrażanych z funduszy unijnych. Liczymy, że jesteśmy zbieżni z oczekiwaniami KE w zakresie sposobu i kompletności opisu systemu i samoocena zostanie zaakceptowana, a warunek dotyczący Karty Praw Podstawowych uznany za spełniony - stwierdził Grzegorz Puda.
Zamęt informacyjny wokół KPP
Jak wyjaśnił szef resortu funduszy, samoocena ma formę dokumentu ramowego zawierającego m.in. opis systemu ochrony praw podstawowych w Polsce, obowiązki instytucji odpowiedzialnych za wdrażanie programów w związku z zapewnieniem zgodności z Kartą Praw Podstawowych oraz procedurę zgłaszania skarg w zakresie nieprzestrzegania Karty przez instytucje lub beneficjenta, a także zasady raportowania do Komitetów Monitorujących w zakresie skarg oraz przypadków niezgodności z KPP.
REKLAMA
- Polityka spójności podąża normalną ścieżką, tak jak to było w poprzednich perspektywach finansowych UE. Dzieje się to z pewnym opóźnieniem, ale wynika ono z prac KE i dotyczy też innych państw - stwierdził Grzegorz Puda.
Według niego "zamęt informacyjny wokół KPP jest tworzony na potrzeby wsparcia opozycji w kampanii wyborczej".
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA