Polska nie zgadza się na zmianę budżetu UE. Rzońca oskarża KE o różnicowanie migrantów, tracą na tym Ukraińcy

Polska nie zgadza się na propozycję KE rewizji budżetu UE na lata 2021-2027. Bruksela różnicuje migrantów, uważając, że nie trzeba wspierać krajów, które przyjmują i przyjmowały uchodźców z Ukrainy, a chce dać 15 mld euro krajom południowej Europy na programy migracyjne - mówi europoseł Bogdan Rzońca.

2023-07-12, 10:17

Polska nie zgadza się na zmianę budżetu UE. Rzońca oskarża KE o różnicowanie migrantów, tracą na tym Ukraińcy
Ze śledztwa wynika, że cudzoziemcy tuż po przekroczeniu "zielonej granicy" byli przewożeni samochodami w kierunku granicy z Niemcami - podało MSWiA.Foto: Shutterstock/ Ajdin Kamber

- Komisja Europejska szuka pieniędzy na pomoc dla Ukrainy, bo obiecała jej 50 mld euro na lata 2024-2027. Jest propozycja, aby 27 krajów dołożyło do unijnych wieloletnich ram finansowych 65,8 mld euro, ale wiele państw członkowskich nie chce się na to zgodzić. Bruksela różnicuje migrantów, uważając, że nie trzeba wspierać krajów, które przyjmują i przyjmowały uchodźców z Ukrainy, a chce dać 15 mld euro krajom południowej Europy na zarządzanie migracją. Polska na to się nie zgadza - powiedział Bogdan Rzońca (PIS).

KE skomplikowała sobie walkę

Jak dodał europoseł, rozmowy o nowych zasobach własnych UE też nie posuwają się w dobrym tempie.

- Dziś widać, że ich wprowadzeniem zajmie się Unia Europejska dopiero po przyszłorocznych wyborach. Socjalistyczno-liberalny blok rządzący Unią doprowadzi przez politykę Zielonego Ładu do tego, że z Unii uciekną firmy bo koszty rosną, a taniej jest prowadzić działalność gospodarczą w USA czy Chinach. Ta ekipa pokazuje coraz słabszą Unię Europejską na arenie rywalizacji z USA i Chinami - podkreślił.

Bogdan Rzońca uważa, że Komisja Europejska tak zwanymi "kamieniami milowymi", które są warunkiem wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy, skomplikowała sobie walkę o naprawę gospodarki po pandemii.

REKLAMA

- Wiele krajów poprawiło swoje plany, bo nie może zrealizować "kamieni milowych". Pięć krajów nie otrzymało ani jednego euro, a na koncie Komisji leżą bardzo drogo oprocentowane pieniądze z pożyczki na KPO - dodał.

Propozycja nie uwzględnia potrzeb

W ramach przedstawionej w czerwcu propozycji rewizji budżetu UE, Komisja Europejska zaproponowała 50 mld euro na lata 2024-2027 na Instrument na rzecz odbudowy Ukrainy, oparty na dotacjach, pożyczkach i gwarancjach, mający zaspokoić najpilniejsze potrzeby Ukrainy, jej odbudowę i modernizację na drodze do Unii Europejskiej. Inna propozycja KE to wzmocnienie unijnego budżetu kwotą 15 mld euro na programy migracyjne w obszarze Morza Śródziemnego.

Polska przekazała, że propozycja KE nie uwzględnia potrzeb państw graniczących z Ukrainą wynikających ze skutków wojny, m.in. jeśli chodzi o uchodźców wojennych, sytuację rolników, infrastrukturę graniczną i ochronę granic.

PR24.pl, IAR, PAP, DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej