Lubelskie: ponad 2 tys. tirów czeka w liczącej 70 km kolejce do przejścia w Dorohusku

Ponad 2,4 tys. tirów czeka w 70-kilometrowej kolejce na wyjazd z kraju przez przejście z Ukrainą w Dorohusku (Lubelskie). Czas oczekiwania do odprawy wynosi ok. 100 godzin - podała w niedzielę policja.

2023-12-17, 11:37

Lubelskie: ponad 2 tys. tirów czeka w liczącej 70 km kolejce do przejścia w Dorohusku
W 100-godzinnej kolejce do przejścia z Ukrainą w Dorohusku oczekuje ok. 2,4 tys. tirów. Foto: PAP

Trwający od 6 listopada protest przewoźników przed przejściem w Dorohusku został rozwiązany w miniony poniedziałek przez wójta gminy Wojciecha Sawę. Jednocześnie przewoźnicy złożyli kolejny wniosek o nowe zgromadzenie od 18 grudnia do 8 marca, które wójt również zakazał. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił tę decyzję wójta. To oznacza, że protestujący mogą powrócić od poniedziałku na granicę.

500 ciężarówek w Hrebennem

Kom. Ewa Czyż z chełmskiej policji poinformowała, że ok. 2,4 tys. tirów oczekuje w 100-godzinnej kolejce do przejścia z Ukrainą w Dorohusku.

- Kolejka sięga rano do miejscowości Piaski w powiecie świdnickim i liczy ok. 70 km z zachowaniem stref buforowych, np. w Chełmie - podała policjantka.

Mł. asp. Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim poinformowała, że kolejka 500 ciężarówek do przejścia z Ukrainą w Hrebennem liczy 30 km i sięga do Dąbrowy Tarnawackiej w pow. tomaszowskim.

REKLAMA

- Czas oczekiwania do odprawy wynosi 125 godzin - dodała.

Przedsiębiorcy kontynuują trwającą od 6 listopada manifestację przed przejściami granicznymi w Hrebennem (woj. lubelskie) i Korczowej (Podkarpackie), gdzie przepuszczają kilka aut na godzinę.

W Medyce protestują rolnicy

Przewoźnicy domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Natomiast w Medyce od 23 listopada br. protestują rolnicy z organizacji "Oszukana wieś". Domagają się m.in. dopłat do kukurydzy. Zapowiadają, że będą protestować do skutku.

REKLAMA

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej