Umów śmieciowych w Polsce nie ma aż tak dużo? Oto najnowszy raport NBP
Wbrew powszechnej opinii umów śmieciowych zawieranych na polskim rynku pracy nie jest aż tak dużo - tak wynika z najnowszego raportu Narodowego Banku Polskiego na temat rynku pracy w 2014 roku.
2014-11-14, 20:54
Posłuchaj
Co więcej często do jednego worka wrzucane są zarówno umowy-zlecenia, umowy o dzieło, jak i umowy o pracę na czas określony, a to błąd.
Jak mówi współautorka raportu dr Joanna Tyrowicz z Instytutu Ekonomicznego NBP, wszystkich tych umów jest w Polsce mniej niż się powszechnie uważa, a polski rynek pracy charakteryzuje się dużą rotacją - często zmieniamy pracę.
W Polsce tyle samo umów czasowych, co w innych krajach UE
- Mówi się, że co trzecia osoba w Polsce ma taką umowę, a to nie jest prawda. Polski rynek pracy charakteryzuje się w porównaniu do innych tym, że są znacznie większe przepływy, to znaczy, że więcej osób zmienia pracę, dlatego że chce. Więcej osób jest w pierwszym etapie współpracy z danym pracodawcą, czyli są na tej pierwszej umowie na okres próbny, albo na drugiej, która zazwyczaj jest na rok. I jak się odejmie te osoby, które zaczęły pracować, to okazuje się, że umów czasowych w Polsce jest standardowo nie więcej niż w innych krajach Unii Europejskiej, ok. 8 proc. pracowników, którzy mają umowy czasowe w sposób, można powiedzieć, nieuzasadniony - mówi dr Joanna Tyrowicz.
Dominuje samodzielne poszukiwanie pracy
Z raportu NBP wynika także, że w Polsce wciąż dominuje samodzielne poszukiwanie zatrudnienia oraz samodzielne poszukiwanie pracowników - a to znacznie ogranicza skuteczne znalezienie i pracy i pracownika.
REKLAMA
Eksperci: zakaz "umów śmieciowych" poprawiłby warunki pracy w Polsce.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
Justyna Golonko, awi
REKLAMA
REKLAMA