Programy Ambasadorskie zwiększające szanse na rynku pracy?
Problem niedopasowania nabytych w trakcie studiów umiejętności do oczekiwań pracodawców coraz częściej dotyka świeżo upieczonych absolwentów. Wciąż zbyt mało uczelni dostosowuje ofertę edukacyjną do wymogów współczesnego biznesu. Część młodych ludzi rozumie potrzeby rynku i nabywa cenne doświadczenie w czasie dodatkowych staży i praktyk, jednak tylko niecałe 10% wybiera Programy Ambasadorskie.
2015-05-24, 09:02
Nie od dziś wiadomo, że ani dostanie się na wymarzony kierunek studiów, ani nawet doskonałe stopnie i wzorowo napisana praca magisterska nie gwarantują późniejszego sukcesu na rynku zawodowym. Silna konkurencja wśród świeżo upieczonych absolwentów sprawia, że wygrywają ci, którzy oferują pracodawcy wartość dodaną w postaci bonusowych, nieujętych programem nauczania kompetencji. Zdaje sobie z tego sprawę coraz więcej studentów, jednak wciąż nie wszyscy. Według danych z ubiegłorocznego raportu „Przyszłe Kadry Polskiej Gospodarki” opublikowanego przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości ponad 1/3 studentów nie uczestniczyła w żadnych praktykach ani stażach. Ponadto 75% badanych nie wzięła udziału w żadnych dodatkowych kursach, szkoleniach czy warsztatach.
Szkoły wyższe nie zawsze nadążają za biznesowymi trendami
Tymczasem programy nauczania szkół wyższych nie zawsze nadążają za współczesnymi biznesowymi trendami. Jak wynika z innego badania PARP „Bilans Kapitału Ludzkiego”, pomimo szerokiej oferty edukacyjnej polskich uczelni, rynek pracy boryka się obecnie z problemem niedopasowania umiejętności kandydatów do oczekiwań pracodawców. Istnieją co prawda uczelnie wyższe, które opracowują programy nowych kierunków we współpracy z działającymi w danym regionie przedsiębiorstwami, tak aby kształcić kadrę „szytą na miarę biznesu”. Pozytywnym przykładem są placówki rzeszowskie (Politechnika Rzeszowska, Uniwersytet Rzeszowski, Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania oraz Wyższa Szkoła Prawa i Administracji) czy Uniwersytet Łódzki, który do swojej oferty edukacyjnej wprowadził nowatorski kierunek „Lingwistyka dla biznesu” utworzony we współpracy z globalnymi firmami Infosys BPO Poland oraz Globalnym Centrum Biznesowym Hewlett-Packard. Często jednak uczelniany program nie spełnia oczekiwań studentów ani przyszłych pracodawców. Warto wówczas poświęcić czas na odpowiedni dobór dodatkowych, pozauczelnianych aktywności.
Wiele okazji do zdobycia doświadczenia
Okazji do zdobycia cennego doświadczenia jest wiele: aktywna działalność w kołach naukowych, praktyki, staże czy Programy Ambasadorskie. Warto przyjrzeć się tej ostatniej, dość mało jeszcze popularnej formie aktywności studenckiej. Jest to rodzaj współpracy pomiędzy firmą lub organizacją branżową a środowiskiem uniwersyteckim, w ramach której wybrani studenci reprezentują dany podmiot na swojej uczelni lub wydziale oraz odpowiadają za kontakt z władzami i wykładowcami. Dzięki Programowi student ma możliwość uczestniczenia w warsztatach i szkoleniach, budowania sieci kontaktów branżowych, bliższego poznania struktury firmy i specyfiki pracy w danym sektorze. Niektóre organizacje traktują udział w Programach Ambasadorskich nawet jako wstępną rekrutację. Zaletą udziału w tego typu współpracy jest możliwość dostosowania działań do indywidualnych potrzeb studenta, dzięki czemu tok programu nie koliduje z nauką. Z racji tego, iż coraz więcej firm oferuje udział w Programach Ambasadorskich niezwykle ważny jest odpowiedni dobór branży, która najbardziej nas interesuje. Jednym z nurtów, któremu z pewnością warto się przyjrzeć w kontekście planowania kariery jest Outsourcing. – jeden z najprężniej rozwijajacych się sektorów w kraju.
Informacja prasowa, awi
REKLAMA
REKLAMA